piątek, 29 marca, 2024

Czy to koniec „radarowej” wojny?

0
Czy to koniec „radarowej” wojny?
Udostępnij:

Inicjatorzy akcji przeciwko radarom stosowanym przez jasielską straż Miejską. Bracia Łukasz K. i Sławomir K. zostali skazani na karę 500 zł grzywny i pokrycie kosztów sądowych.Wyrok jest prawomocny.

Pod koniec ub. r. grupa młodych mieszkańców Jasła „zbuntowała się” przeciwko akcjom Straży Miejskiej wyłapywania przez fotoradar kierowców przekraczających dozwoloną prędkość. Twierdzili, że fotoradar jest narzędziem represji i maszynką do ściągania pieniędzy do budżetu miasta. Zorganizowali własną akcję i skutecznie utrudniali strażnikom pracę.

Przypomnijmy: 

Przeczytaj artykuł:  Za akcje przeciw fotoradarowi grozi im 3 lata więzienia

Dostali grzywnę

Sprawa zakończyła się wydaniem przez sąd wyroku nakazowego.

– 6 marca został wydany wyrok nakazowy. To postępowanie bez udziału stron, wydawany w przypadku jeśli sąd uzna, że wina nie budzi najmniejszej wątpliwości – wyjaśnia Jan Dziuban, prokurator rejonowy w Jaśle. – Doręcza się go stronom, czyli prokuratorowi i oskarżonemu. Obu stronom od takiego wyroku nakazowego przysługuje sprzeciw.

Jeśli złożony zostałby sprzeciw, to wyrok nakazowy traci moc i sąd wyznacza w innym składzie postępowanie sądowe. W tym wypadku żadna ze stron go nie złożyła, tym samym wyrok stał się już prawomocny.

Bracia Łukasz K. i Sławomir K. zostali skazani na karę 500 zł grzywny i pokrycie kosztów sądowych.

– Składając wniosek o popełnieniu przestępstwa byłem przekonany, że uczestnicy tej akcji złamali prawo. Cieszę się, że potwierdzały to zarówno prokuratura , jak i sąd – komentuje Ryszard Mastej, komendant Straży Miejskiej w Jaśle. – Jako podsumowanie dodam tylko, że jeden z inicjatorów tej akcji niedawno został zatrzymany do kontroli na ul. Mickiewicza w Jaśle. Był pod wpływem alkoholu, odebrano mu za to prawo jazdy. Teraz stanie za to przed sądem.

Dwie strony medalu

Temat konfliktu pomiędzy grupą mieszkańców a Strażą Miejską, zantagonizował jaślan. Fora internetowe są pełne inwektyw, które – korzystając z anonimowości – wylewają na siebie przeciwnicy radarów oraz obrońcy straży.

– Moim zdaniem prawda, jak prawie zawsze w życiu, jest pośrodku – komentował sprawę Janusz Rak, nasz subiektywny komentator . – Grupie, która widzi w radarach sposób na „łupienie obywateli” trudno całkowicie odmówić racji. (…) Sam protest miał na celu zwrócenie uwagi na problem. Forma protestu, przynajmniej dla mnie, wydaje się być dosyć łagodną formą akcji obywatelskiego nieposłuszeństwa. To są racje jednej ze stron, które trudno uznać za całkowicie bezzasadne i odrzucić.

Ale są także racje drugiej strony. Na pewno potrzebny jest „bat na piratów”, tyle tylko, że należałoby używać go bardzo rozważnie. Specyfiką służb mundurowych jest to, że strażnicy wykonują rozkazy komendanta, a ten z kolei realizuje wytyczne burmistrza i rady. (…)

Więcej:   Zamiast antagonizować zacznijmy łączyć

Na naszym portalu przeprowadziliśmy sondę opinii publicznej.

Pytanie brzmiało: Czy organizatorzy akcji przeciwko Straży Miejskiej w Jaśle powinni być ukarani?

Odpowiedziało 1239 osób, z czego 38 proc. było na „tak”, 61,2 proc. Na „nie”, a 0,8 proc. „nie miała zdania” w tej sprawie. Dziękujemy naszym Czytelnikom za odpowiedzi. Na ich podstawie każdy wyciągnie własne wnioski.

Ewa Wawro