W krośnieńskim WORD jutro pierwszy egzamin teoretyczny na prawo jazdy na nowych zasadach. Przystąpi do niego tylko sześć osób, ale na brak pracy ośrodek nie narzeka. Do egzaminów praktycznych przystępuje dziennie blisko 120 osób.
Od 19 stycznia obowiązują nowe zasady egzaminów teoretycznych. W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Krośnie jutro po raz pierwszy zostanie przetestowany nowy system egzaminacyjny. Dlaczego tak mało chętnych?
– Przed 19 stycznia, czyli przed zmianą w systemie egzaminów, mieliśmy dosłownie tłumy zdających. Tak było zresztą w całej Polsce – podkreśla – Bogusław Lorenc, egzaminator nadzorujący WORD w Kronie. – Pracowaliśmy do późnych godzin wieczornych. Dziennie, łącznie z egzaminami praktycznymi, obsługiwaliśmy średnio 300 osób. Każdy kto się zgłosił, był egzaminowany, a jeśli komuś się nie powiodło, to mógł powtórzyć egzamin już następnego dnia.
Dobry wynik, ale …
W ub. r. krośnieński WORD miał najwyższą zdawalność egzaminów teoretycznych w Polsce. W rankingu kategorii B egzaminy zdawało aż 81,5 proc., na drugim miejscu Gorzów Wielkopolski, na trzecim Ostrołęka.
– To wspólny wynik zaangażowania osób, które podchodzą do egzaminu oraz przygotowujących ich szkół nauki jazdy. My przyjaźnie podchodzimy do naszych klientów, starannie tłumaczymy na czym polega egzamin. Praktycznie nie zdarzały się u nas problemy techniczne przy egzaminach, jeśli były błędy, to merytoryczne, czyli brak dostatecznej wiedzy zdających – mówi Lorenc.
Egzaminator nadzorujący podkreśla, że ten najlepszy wynik w Polsce i tak nie jest sukcesem.
– W sytuacji kiedy pytań było blisko 500, a każdy zdający dostawał do ręki książeczkę z prawidłowymi odpowiedziami umieszczonymi na końcu broszury, to ludzie zdawali praktycznie na pewniaka. Pierwsze osoby wychodził już po kilku minutach. Przy tym systemie, jaki był do tej pory, egzamin teoretyczny był w zasadzie formalnością. Wynik powinien zbliżać się do 100 procent – twierdzi.
Zaczęły się schody
Od 19 stycznia egzaminy w Polsce zdaje zaledwie kilka procent. Byliśmy ciekawi, czy pracownicy WORD w Krośnie próbowali sami zdać egzamin na nowych zasadach.
– Nie, nie ma takiej możliwości technicznej – mówi Lorenc. – Pytania są przywożone w zalakowanej kopercie, ja ich jeszcze na oczy nie widziałem. Zobaczę je po raz pierwszy jutro na egzaminie.
Obowiązują dwie bazy pytań egzaminacyjnych, jedna przygotowana przez Państwową Wytwórnie Papierów Wartościowych i druga przez Instytut Transportu Samochodowego. Krosno, podobnie jak 2/3 ośrodków w Polsce ma umowę podpisaną z ITS. Wszystkie ośrodki korzystające z tego samego systemu, mają jednakowe pytania. Na razie są tajemnicą, znając jednak ludzką inwencję i pomysłowość, już niebawem możemy się spodziewać, że lista pytań trafi do internetu. Zapewne egzaminy teoretyczne na nowych zasadach przestaną być wówczas takim postrachem dla przyszłych kierowców.
Praktyczny też bywa problemem
W ub. r. średnia miesięczna zdanych egzaminów praktycznych w Krośnie dla kategorii B wynosiła 34 proc., dla wszystkich kategorii łącznie blisko 40. W rankingu ośrodków Krosno uplasowało się w pierwszej 10 w Polsce.
Podczas egzaminu zdający muszą pozytywnie zaliczyć 20 zadań: poprawnie przejechać przez skrzyżowanie z ruchem okrężnym, ruchem regulowanym, ze znakiem stop i ze znakiem ustąp, wymijanie i omijanie, parkowanie i wszystkie pozostałe manewry, które występują w ruchu drogowym.
– Krosno nie należy do łatwych ośrodków, trzeba dobrze znać miasto, bo to bardzo ułatwia zdawanie egzaminu praktycznego – podkreśla Lorenc.
Dziś swój egzamin praktyczny zaliczył Maciej Jakubowski z okolic Sanoka. Zdawał po raz pierwszy.
– Jasne, że były nerwy, ale jak już wsiadłem do samochodu i ruszyłem, to ustąpiły. Podczas egzaminu najtrudniejszy jest ten moment oczekiwania przed egzamin – mówi pan Maciej.
Nie wszystkim się dziś jednak poszczęściło na egzaminie.
– Mój błąd. Zawróciłem w miejscu niedozwolonym – przyznaje Norbert z Ustrzyk Dolnych.
Za pierwszy i każdy powtórny egzamin praktyczny kursanci muszą zapłacić 140 zł.
Teoretyczny egzamin na prawo jazdy kategorii kategorię B kosztuje 30 zł. Za jazdy doszkalające (minimum 5 godzin), które musi się wykupić po niezdanym egzaminie praktycznym, zapłacić trzeba po 40-50 zł za godzinę.
Kurs przygotowawczy, w zależności od szkoły jazdy to koszt od 1 tys. – 1,5 tys.zł.
Na koniec, za wydanie prawa jazdy dochodzi opłata 100 zł.
Ewa Wawro
Przeczytaj atrykuł: Egzamimy na prawo jazdy będą trudniejsze