Na skrzyżowaniu ulic Grunwaldzkiej i Granicznej kierowcy muszą bardzo uważać. Asfalt na rondzie jest zapadnięty i powstała duża wyrwa.
Rondo wybudowane zostało całkiem niedawno, w 2011 roku. Miało usprawnić ruch i poprawić bezpieczeństwo na nieco kłopotliwym skrzyżowaniu ulic: Grunwaldzkiej, Granicznej, św. Jana z Dukli i Wojska Polskiego. Jednak jego stan pozostawia wiele do życzenia. – Nawierzchnia na rondzie jest w fatalnym stanie. Asfalt zapadł się i powstała wyrwa. Jeździ się slalomem, bo trzeba uważać, żeby czegoś nie urwać. Dziwne, że nikt się nie tym nie interesuje. Przecież nie tak dawno zostało wybudowane, więc powinno dłużej służyć, a wydaje mi się, że za szybko nawierzchnia tak została zniszczona. Jeździ tędy dużo tirów, więc chyba trzeba było wziąć to pod uwagę przy budowie ronda, a nawierzchnia jest za słaba i nie wytrzymuje takiego ciężaru. Jak na rondo, które znajduje się przy ruchliwej drodze wojewódzkiej, to raczej wizytówką miasta nie jest – mówi nasz Czytelnik z Jasła. – Zastanawia mnie też ilość znaków przy i na rondzie. Często jeżdżę tamtędy na rowerze i naliczyłem ich z 50. Poza tym niektóre oznakowania są dziwne. Jest znak droga dla rowerów i pieszych, a za kilka metrów ten sam znak jest przekreślony, co oznacza koniec tej drogi. To jadąc na rowerze, co mam zrobić?
Faktycznie stan nawierzchni na rondzie jest zły. Widać, że już wcześniej była naprawiana, ale na niewiele się to zdało, bo zrobiły się kolejne dziury, a w niektórych miejscach zapadł się asfalt. Samochody muszą omijać dziury. Na pewno wpływ na ten stan ma duży ruch samochodów, szczególnie ciężarowych. Tym bardziej, że jest to droga wojewódzka, a także tędy jeździ dużo tirów w kierunku Słowacji i stamtąd.
Do tego wizualnie wygląda niezbyt ciekawie. Zarośnięte trawą, wokół wysepki są duże ubytki w kostce brukowej. Wybudowane przed czterema laty rondo powinno być w lepszym stanie.
Jak zapewnia Tadeusz Śmiałowski, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Jaśle już niedługo nawierzchnia na rondzie zostanie naprawiona. – W ramach gwarancji wykonawca prac dokona naprawy ronda. Wzmocniona zostanie nawierzchnia i jej podbudowa, a także wymieniona będzie kostka brukowa. Ruch na tej drodze jest duży, przejeżdżają tędy samochody ciężarowe i to powoduje, że nawierzchnia tak została zniszczona. Prace ruszą w ciągu kilku tygodni, a na czas remontu zmieni się organizacja ruchu – zaznacza T. Śmiałowski.
Marzena Miśkiewicz/Nowe Podkarpacie
Tekst ukazał się w numerze 21 z dnia 27 maja br. tygodnika Nowe Podkarpacie