Góry mają w sobie coś osobliwego, niezwykłego, monumentalnego, przyciągającego niczym magnes. Widok gór jest zniewalający, podobnie jak krajobrazy, które można podziwiać. 20 maja br., 47-osobowa grupa sympatyków górskich wędrówek wyruszyła na tatrzański szlak pod kierownictwem Tadeusza Wójcika.
Wyjazd został zorganizowany przez Klub Kulturalno-Turystyczny JDK i PTTK w Jaśle. Pierwszym punktem wycieczki było wyjście na trasę z miejscowości Zazadnia (962 m n.p.m) gdzie na grupę oczekiwał Mariusz Kozłowski – przewodnik Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wędrówka wiodła poprzez leśny kompleks jodłowo-świerkowego lasu Doliny Filipka i Złotej z dochodzącym szumem potoku.
Wkrótce przed oczami wędrowców ukazały się zarysy kaplicy Matki Bożej Królowej Tatr na Wiktorówkach, znanego sanktuarium podhalańskiego, które zostało wybudowane na pamiątkę objawienia się Matki Boskiej w 1860 roku. Kaplicę kilkakrotnie odwiedzał Karol Wojtyła i to on w 1975 roku powierzył opiekę nad kaplicą Zakonowi Dominikanów. Uwagę turystów przyciągnęło wnętrze świątyni, źródełko oraz symboliczny cmentarz ofiar Tatr wykuty w kamiennym murze.
Dalej wędrowcy powrócili na szlak wiodący stromymi schodami na Rusinową Polanę. Rusinowa Polana (1210 m n.p.m.) fantastycznie położona u podnóża Tatr zachwyciła wspaniałą i kompleksową panoramą. Aby dopełnić widoków i wrażeń bardziej wytrwali turyści podjęli wysiłek wyjścia na Gęsią Szyję (1489 m n.p.m.). Droga na szczyt prowadziła po względnie stromych „gęsinowych” schodach, których naliczono 1180. Punkt kulminacyjny „Gęsiej Szyi” to dolomitowe, wypiętrzone skałki z których podziwiano piękne widoki Tatr Bielskich, Wysokich i Zachodnich. Rozciągający się stąd widok wprawił w osłupienie.
Powrotny szlak prowadził z Rusinowej Polany poprzez urokliwy, leśny obszar Palenicy Białczańskiej z szemrzącymi w tle strumieniami do autokaru. Przechadzka po „Krupówkach” w Zakopanem była ostatnim punktem wieńczącym program wycieczki.
Zrelaksowani, urzeczeni pięknem niepowtarzalnych pejzaży i tatrzańskiej wiosny wycieczkowicze wyjechali w drogę powrotną.
E.R (JDK)
{gallery}galerie/17_rok/jdk_rusinowa{/galery}