piątek, 29 marca, 2024

W PKP Cargo wracają do pracy

0
W PKP Cargo wracają do pracy
Udostępnij:

Zakończył się spór zbiorowy w PKP Cargo. To oznacza, że obawy pracowników, że jasielski zakład czeka likwidacja na szczęście nie potwierdziły się. Od marca wracają do opustoszałego zakładu pracy.
O sytuacji pracowników Sekcji Utrzymania i Naprawy Taboru w Jaśle zrobiło się głośno miesiąc temu. Z dnia na dzień przestali pracować. Na początku grudnia ubiegłego roku zakład przestał prowadzić produkcję, a pracownikom dyrekcja zaproponowała skorzystanie z programu dobrowolnych odejść. Tego nikt się nie spodziewał. Pracowników poinformowano, że zakłady w Stróżach i Tarnowie zostaną zlikwidowane, a w Jaśle wygaszanie i do końca roku wszyscy pracownicy mają być na nieświadczeniu pracy. z jasielskiej Sekcji Utrzymania i Naprawy Taboru (Jasło, Tarnów, Stróże) odeszło 34 osoby, a 60 osób zostało na nieświadczeniu pracy. 4 lutego Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” weszła w spór zbiorowy z dyrektorem Południowego Zakładu Spółki, dotyczący nieświadczenia pracy, natomiast 5 lutego, przed siedzibą wojewody małopolskiego odbyła się pikieta protestacyjna w związku z sytuacją panującą w spółce. Ponadto związkowcy rozmawiali z parlamentarzystami, samorządowcami, aby pomogli im przywrócić produkcję w Jaśle.

Jednocześnie cały czas trwały negocjacje pomiędzy zarządem a stroną społeczną. W końcu 11 lutego wypracowano porozumienie kończące spór zbiorowy w PKP Cargo. Stosowne dokumenty zostały podpisane po wielogodzinnych negocjacjach prowadzonych w spokojnej i merytorycznej atmosferze. To spotkanie było dwunastym na którym dyskutowano o postulatach.

Podczas negocjacji strony skupiły się na sześciu głównych kwestiach, m.in. wypłaty dodatku motywacyjnego dla maszynistów-instruktorów czy dodatku alokacyjnego dla pracowników, którzy w następstwie dostosowywania struktury zatrudnienia do bieżących potrzeb spółki, pracują poza miejscem zamieszkania. – Po raz kolejny wspólnie ze stroną społeczną udowodniliśmy, że możemy dojść do porozumienia w ważnych dla pracowników naszej spółki kwestiach merytorycznych. Wypracowane porozumienie odzwierciedla także zmianę wewnątrz PKP Cargo. Chcemy być spółką elastyczną, szybko reagującą na potrzeby naszych klientów. Kończymy spór i wspólnie realizujemy strategię rozwoju naszej firmy – mówi Adam Purwin, prezes zarządu PKP Cargo.

W ostatnich miesiącach PKP Cargo przeszło szereg zmian. W 2014 roku przeprowadzono łączenie zakładów, pionizację struktury oraz konsolidację spółek zależnych odpowiedzialnych za naprawę taboru. – Na przełomie 2014 i 2015 roku w PKP Cargo przeprowadzony został Program Dobrowolnych Odejść, w wyniku którego 1 lutego firmę opuściło ponad 3 tysiące osób. Oszczędności z tego tytułu wyniosą min. 100 mln zł rocznie. Zmiany te były przeprowadzone z poszanowaniem Paktu Gwarancji Pracowniczych, zawartego w 2013 roku. Na mocy tego porozumienia 95 proc. pracowników spółki obejmują wieloletnie gwarancje zatrudnienia – poinformował po podpisaniu porozumienia Mirosław Kuk, rzecznik prasowy PKP Cargo SA.

Podpisanie porozumienia to dobra wiadomość dla pracowników jasielskiego zakładu. Od marca mają wrócić do pracy. – Na razie będziemy naprawiać wagony. A co będzie dalej czas pokaże. Najważniejsze, że ludzie będą mieć pracę. Walka przyniosła efekty. Jestem zadowolony, bo nasze starania nie poszły na marne – mówi Marek Gorgosz, zastępca przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Nowym Sączu.

Marzena Miśkiewicz/Nowe Podkarpacie

Tekst ukazał się w numerze 8 z dnia 25 lutego tygodnika Nowe Podkarpacie