„Wybrańcy bogów umierają młodo” – to starożytne powiedzenie odnosi się do wielu artystów świata muzyki. Niestety również do autora utworu, który jest dzisiejszym „Hitem Dnia”. Chociaż od jego śmierci minęło w tym roku 15 lat, wciąż jest jednym z najpopularniejszych austriackich artystów muzyki pop. Johann Hölzel, już w wieku 4 lat przejawiał talent muzyczny, dlatego rodzice kupili mu pianino i wysłali na naukę gry. Niedługo po tym profesor wiedeńskiej Akademii Muzycznej nazwał Hansa „małym Mozartem”. Znalazło to odbicie w tytule jednego z jego największych przebojów – „Rock Me Amadeus”. W 1978 roku przyjął pseudonim sceniczny „Falco”, na cześć NRD – owskiego skoczka narciarskiego, Falko Weisspfloga. Debiutanckim singlem artysty był jego autorski utwór „Ganz Wien”, satyra na zjawisko narkomanii, napisana w 1979 roku. Utwór znalazł się na debiutanckim albumie artysty „Einzelhaft”. Największą popularność przyniósł mu trzeci album „Falco 3”, wydany 11 września 1985 roku. Oprócz wspomnianego już przeboju „Rock Me Amadeus”, wielką popularnością cieszyły się także piosenki „Vienna Calling” i „Jeanny”. Znakomitą karierę muzyka przerwała śmierć w wypadku samochodowym 6 lutego 1998. 27 lutego w Europie i 3 marca na świecie, ukazał się jego ósmy, ostatni studyjny album. Artysta ciągle był niezadowolony z ostatecznego brzmienia nagrań, ulepszał je i zmieniał. Początkowo płyta miała nosić tytuł „Egoisten”. Powstał znakomity album, a utwór tytułowy wspiął się na szczyt list przebojów w krajach niemieckojęzycznych. Drugim singlem, wydanym już po śmierci artysty było nagranie „Egoist”, który odniósł duży sukces również w Polsce.