Artysta, którego nagranie dzisiaj przypomnę ma na swoim koncie 23 albumy studyjne, 4 koncertowe i 24 płyty kompilacyjne z największymi przebojami! Co tylko dowodzi, że przeboje Roya Orbisona, wciąż cieszą się dużym powodzeniem. 6 grudnia minie 25 rocznica śmierci tego znakomitego amerykańskiego wokalisty. Zadebiutował w 1961 roku albumem „Lonely And Blue”. Nastolatki uwielbiały jego drżący głos, którym wyśpiewywał smutne historie miłosne.
Aury tajemniczości dodawały mu ciemne okulary, za którymi ukrywał swoją nieśmiałość. Największą popularnością cieszył się w latach sześćdziesiątych. Była to jego „złota dekada”. Pomimo, że los nie szczędził mu nieszczęść. 6 czerwca 1966 roku w wypadku motocyklowym zginęła jego pierwsza żona – Claudette Orbison. Natomiast podczas trasy koncertowej w Anglii w dniu 16 września 1968 roku otrzymał wiadomość, że jego dom w Asheville, w stanie Tennessee, spłonął, a jego dwaj najstarsi synowie zginęli. W latach siedemdziesiątych zainteresowanie muzykiem osłabło, a jego nowe nagrania rzadko trafiały na listy przebojów. Ogromna popularność wróciła wraz z powstaniem supergrupy Traveling Wilburys, w której razem z Bobem Dylanem, Tomem Petty, George’m Harrisonem i Jeffem Lynne’m latem 1988 roku nagrali przebój „Handle With Care”. Sukces utworu był ogromny, a ich debiutancki album „Traveling Wilburys Vol. 1” przez długie tygodnie utrzymywał się na liście Billboardu. Roy Orbison przygotowywał również album, którym miał triumfalnie wrócić na szczyty list przebojów. Dużą sympatię słuchaczy zdobył już singiel „You Got It”, promujący nowe wydawnictwo. Końcowe prace nad płytą przerwała śmierć artysty, krążek dokończyła jego żona Barbara. Płyta „Mystery Girl” ukazała się 7 lutego 1989 roku i jest jednym z najlepszych albumów Orbisona. Dzisiaj przypomnę ostatni z nowych singli, wydany w 1992 roku, a więc ponad trzy lata po śmierci artysty. Ciekawostkę stanowi fakt, że piosenka została nagrana w 1987 roku i przeleżała w archiwum prawie pięć lat. Wcześnie po utwór „I Drove All Night” sięgnęła Cyndi Lauper. Piosenka promowała jej trzeci album – „A Night To Remember”, wydany w maju 1989 roku i stała się wielkim przebojem. Dużym powodzeniem cieszyła się również wersja Roya Orbisona, która ukazała się na pośmiertnym albumie artysty – „King Of Hearts”, wydanym 20 października 1992 roku. Nagranie ponownie zmiksował Jeff Lynne, a w teledysku do utworu wystąpili Jason Priestley, odtwórca roli Brandona Walsha w telewizyjnym serialu „Beverly Hills, 90210” oraz Jennifer Connelly, znana z filmu „Labirynt”, w którym wystąpiła obok Davida Bowie oraz „Requiem dla snu”.