Środek tygodnia wypełnią nam dźwięki jednego z największych solowych przebojów Brandona Flowersa – na co dzień wokalisty, klawiszowca i basisty grupy The Killers. Swoje pierwsze muzyczne kroki stawiał właśnie z kolegami z zespołu, który utworzyli jesienia 2002 roku. Dwa lata później wydali już swój debiutancki album „Hot Fuzz”, w 2006 roku mój ulubiony „Sam’s Town”, a w 2008 trzeci, który przyniósł im największy sukces komercyjny – „Day & Age” – dzięki przebojowi „Human”. W 2009 roku zespół zawiesił swoją działalność, a Flowers postanowił spróbować swoich sił jako solista. I tak 3 września 2010 roku ukazał się jego pierwszy solowy album – „Flamingo”. Z tej płyty wybrałem jeden z ładniejszych momentów na krążku, utwór, który nie został wydany na singlu, o wdzięcznej nazwie – Magdalena.