czwartek, 28 marca, 2024

Droga KG2 w 2018?

0
Droga KG2 w 2018?
Udostępnij:

Po wielu latach oczekiwań planowana droga KG2 ma szanse na realizację. Poprzez rondo Solidarności połączy ulice 17 stycznia z Piłsudskiego. Będzie to zadanie samorządu wojewódzkiego współfinansowane przez miasto. Jak dobrze pójdzie budowa ruszy w 2018 r. Mieszkańcy ul. Konopnickiej nie chcą inwestycji.

Pierwsze przymiarki do realizacji łącznika dróg krajowych nr 28 i 73 pojawiły się już 10 lat temu, a projektowe 20-cia. Inwestycję miała zrealizować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Opracowana koncepcja zakładała, że KG2 zacznie się w połowie ulicy ul. 17 stycznia (okolice marketu MPM) po czym jej trasa prowadzi poprzez ogródki działkowe, a następnie wzdłuż wałów na Wisłoce aż do ul. Żeromskiego. Przebiegając podziemnym wiaduktem pod ulicą Kazimierza Wielkiego łączy się z ul. Konopnickiej i dalej równolegle do wałów na rzece Jasiołce. Tuż przed mostem przewidziano wlot na ul. Piłsudskiego. Skończyło się jednak na koncepcji.

Końcem ubiegłego roku władze miasta wróciły do pomysłu, zmieniła się nieco całościowa koncepcja    trasy KG2. Wloty i wyloty na istniejące drogi krajowe zlokalizowane są przy rondzie „Solidarności” (droga krajowa nr 73) i – podobnie jak w pierwszej koncepcji – w okolicach mostu na rzece Jasiołce (droga krajowa nr 28). Tym samym na rondzie będzie wybudowany czwarty zjazd. Pominięty zostanie cały odcinek „miejski”, który mógłby lepiej skomunikować samo Jasło i ułatwić lokalny ruch, a przede wszystkim zwiększyć atrakcyjność inwestycyjną tych terenów.

Trzeba wykorzystać szansę

Współfinansowanie zadania wojewódzkiego przez miasto Jasło to obecnie jedyna szansa na wybudowanie drogi KG2. W ub. r. jasielscy radni zdecydowali o przekazaniu 120 tys. zł marszałkowi województwa, na opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej dla tej drogi. Zgodnie z zawartym porozumieniem między samorządami miasto przekazać ma także grunty pod budowę drogi i sfinansować i niektóre elementy przy budowie drogi.

Inwestycja realizowana będzie w oparciu o tzw. specustawę drogową. Mieszkańcom wypłacone zostaną odszkodowania za grunt zabrany pod inwestycję na podstawie wyceny wartości utraconej nieruchomości. Rozpatrywane są dwa przebiegi drogi, jeden bliżej wałów na rzece Jasiołce, drugi w oddaleniu. W pierwszym z nich wyburzony musiały być tylko jeden dom mieszkalny, w drugiej koncepcji cztery. Do tego w obu kilkanaście budynków usługowych. Ale w przypadku wyboru tego drugiego wariantu konieczne będzie przebudowanie istniejącego ciepłociągu oraz fragmentu obwałowania rzeki Jasiołki, co znacznie zwiększy koszty całego zadania.

W kwietniu tego roku ma być już gotowy program funkcjonalno–użytkowy projektowanej drogi. Kolejne 2 lata zajmie sporządzenie projektu budowlanego, a to oznacza, że budowa drogi najwcześniej będzie mogła ruszyć w 2018 r.

KG2 tak, obwodnica północna nie

Władze miasta i projektanci spotkali się wczoraj z zainteresowanymi inwestycją mieszkańcami.

Program funkcjonalno-użytkowy jest specyficznym opracowaniem projektowym. Można powiedzieć, że najbardziej zbliżonym do koncepcji. To oznacza, iż na tym etapie nie uzyskujemy żadnych decyzji pozwalających nam na realizację tej inwestycji. Na tym etapie ustalamy podstawy, a więc lokalizację inwestycji, jej przebieg i podstawowe parametry, rozwiązania projektowe. Poznajemy też uwarunkowania, w tym również środowiskowe. Zasadniczym celem opracowania programu funkcjonalno-użytkowego jest ogłoszenie w przyszłości przetargu w formule „zaprojektuj i zbuduj” – wyjaśnił Jakub Frankowski, naczelnik wydziału dokumentacji Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.

W spotkaniu w UMJ uczestniczyła Maria Kurowska, wicemarszałek województwa podkarpackiego. Uspokajała wzburzonych mieszkańców, którzy nie chcą budowy KG2. Pytali czy nie można pieniędzy na budowę drogi można przeznaczyć na budowę obwodnicy, która ich zdaniem jest o wiele bardziej miastu potrzebna.

– Nie chcemy robić nic na siłę. Chcemy zrobić coś dla miasta Jasła, udrożnić ruch, który jest w mieście – mówiła M.Kurowska. Wyraźnie podkreśliła przy tym, że ta inwestycja możliwa jest do zrealizowania tylko w tej chwili. – Jak ona nie będzie w tej chwili zrealizowana to ona już nie będzie.

Odnosząc się do planowanej budowy obwodnicy północnej wyjaśniła, że to inwestycja leżąca w gestii w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Podjęte przeze mnie starania o budowę obwodnicy północnej miasta, kiedy pełniłam urząd burmistrza Jasła, zostały zaniechane przez mojego następcę. To miała być obwodnica, która rozpoczynałaby się w Warzycach, szła „górką Gorajowicką”, potem by schodziła w kierunku zakrętu na Kowalowy, na drugą stronę Wisłoki przez Kaczorowy i potem starymi torami niedaleko Trzcinicy. Po dużych bojach, przekonywaniu kilku rad gminnych, przy bardziej emocjonalnych spotkaniach niż to nasze dzisiejsze, trasa została zaakceptowana. Ale pomiędzy tymi uzgodnieniami, a chwilą dzisiejszą jest cztery lata, w ciągu których nikt mojego tematu nie pociągnął. Nikt nie zrobił ani kroku do przodu. W związku z tym chciałabym coś zrobić dla mojego miasta Jasła, „wyciągnąć” jakieś środki z województwa i skierować je na to miasto – powiedziała.

Zdaniem pani wicemarszałek do 2020 r. obwodnica żadna w Jaśle nie powstanie, co nie oznacza oczywiście, że nie należy zrezygnować ze starań o to, by została wpisana jako inwestycja rządowa na kolejne lata.

O przerzucenie środków z planowanej budowy drogi KG2 na obwodnicę północną Jasła – co sugerowali mieszkańcy Konopnickiej – nie ma mowy.

To są pieniądze na drogi wojewódzkie i one nie przejdą na naszą obwodnicę krajową. One co najwyżej przejdą na jakąś inną drogę w jakimś innym mieście, na przykład w Krośnie. Czasem serce mnie boli kiedy kolejne miliony „wrzucamy” na Krosno, bo tam mnóstwo rzeczy zostało porobione. Prezydent zaryzykował, ale mądrze. Niestety, u nas się nic nie zrobiło, w związku z tym moja rola jest daremna. Choćbym chciała „wrzucić” na Jasło jakieś miliony to nie mam na co. Zwyczajnie, nic się przez te cztery lata nie zrobiło – powiedziała pani wicemarszałek.

Wyjaśniła również, że budowa KG2 kosztować będzie ok. 15 mln zł, do tego trzeba doliczyć wartość odszkodowań dla właścicieli wywłaszczonych gruntów i nieruchomości. Na budowę obwodnicy potrzebne jest co najmniej 80 mln zł, nie licząc odszkodowań.

Obawy mieszkańców

Najczęściej zadawanym przez mieszkańców pytaniem było „jaki sens ma budowanie tej drogi?”

– Jest to kolejne rozwiązanie komunikacyjne na terenie miasta. Ja zawsze twierdzę, że każda dodatkowa droga rozładowuje ruch na tych już istniejących. A więc natężenie ruchu na tych już istniejących spadnie. Na dodatek jest to ponad dwu kilometrowy skrót w stosunku do tego w jaki sposób obecnie ruch odbywa się przez miasto. W tej chwili kierunek do Nowego Sącza obsługiwany jest przez drogi krajowe 73 i 28. To odcinek w tej chwili to około 3,5 kilometra, a ten projektowany to 1,4 kilometra, a więc mamy ponad dwa kilometry krócej przez miasto – podkreślał burmistrz Ryszard Pabian.

Podczas chwilami burzliwego spotkania mieszkańcy mówili m.in. o niebezpieczeństwie całkowitego „paraliżu” ronda „Solidarności”, o zagrożeniu dla wałów przeciwpowodziowych, które i tak nie wytrzymują naporu wody w czasie większych opadów deszczu. Obawiają się, że część domów, które zlokalizowane są w tzw. niecce, będą ciągle podtapiane, ponieważ niweleta planowanej drogi ma być podniesiona w stosunku do istniejącego terenu.

– Niestety tego typu inwestycje zawsze ingerują w teren i nie ma innej możliwości. Czy trzeba? Zawsze możemy powiedzieć, że nie trzeba. Ale uważam, że dla miasta Jasła jest to potrzebne rozwiązanie, ponieważ natężenie ruchu na istniejących drogach jest bardzo duże. W tym momencie pozyskamy jeszcze jedną drogę, na którą część tego ruchu będzie mogła się przenieść – mówił R.Pabian.

W trakcie wstępnych uzgodnień z Podkarpackim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych wyszło to, iż jest planowana rozbudowa tych wałów. Zostaną one podniesione i uszczelnione – wyjaśniał Jakub Frankowski, z PZD w Rzeszowie – Dlatego pojawił się również drugi wariant w maksymalnym stopniu odsunięcia się od tych wałów, żeby była możliwość ich rozbudowy w przyszłości.

Zainteresowane strony mają teraz dwa tygodnie na zgłaszanie swoich uwag i wniosków do projektowanego programu funkcjonalno-użytkowego. Mogą je wnosić na specjalnie przygotowanym formularzu dostępnym za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Urzędu Miasta w Jaśle.

Mogą protestować, ale …

Jak już wspomnieliśmy przygotowanie i realizacja budowy drogi KG2 odbywać się będzie w oparciu o tzw. specustawę drogową. Wszystkie nieruchomości, które wejdą w zakres tej inwestycji zostaną wywłaszczone za odszkodowaniem. Wyceny dokona powołany rzeczoznawca majątkowy, który dokona oszacowania wartości rynkowej każdej nieruchomości.

A co z wartościami niematerialnymi? – pytał Krzysztof Dubiel, którego rodzinny dom, położony tuż przy planowanym wlocie nowo projektowanej drogi do ronda „Solidarności”, od kilkudziesięciu lat związany z działalnością gospodarczą. – Według tej „bandyckiej” ustawy jesteśmy pierwsi do „skasowania”. Mamy firmę rodzinną, która istnieje od 1968 roku. Są tradycje, przyzwyczajenia, są klienci. Jesteśmy w jakiś sposób rozpoznawani na rynku polskim i nie tylko, chociaż jesteśmy małą firmą. Czy taka sytuacja jest rozpatrywana przez rzeczoznawcę w sposób indywidualny, jak to jest wyceniane, co jest brane pod uwagę i tak dalej? – pytał.

Jak się okazuje, straty o których mówił pan Krzysztof, nie zostaną pokryte.

– Odszkodowanie obejmuje faktycznie to co zostaje odebrane – wyjaśniał Grzegorz Nosek, naczelnik wydziału nieruchomości Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie. – Jeżeli jest to jakiś zakład to tak samo wartość tej nieruchomości powinna być odpowiednia. Natomiast póki co treść przepisów taka, jaka jest, nie mówi nic o odszkodowaniu za dobra niematerialne.

Wnoszenie protestów, jak ten, który już zapowiedział K.Dubiel tak naprawę nic nie da, bo nie wstrzymuje procesu inwestycyjnego. Właśnie po to, by uniknąć tego typu problemów, jak blokowanie przez mieszańców budowy dróg powstała wspomniana specustawa. Kwestia ewentualnego większego odszkodowania to już inna sprawa.

Ewa Wawro

{gallery}galerie/16_rok/KG2_spotkanie_UMJ{/gallery}