czwartek, 28 marca, 2024

Piją i śmiecą na cmentarzu

0
Piją i śmiecą na cmentarzu
Udostępnij:

Cmentarz z I wojny światowej na osiedlu Ulaszowice w Jaśle stał się miejscem plenerowych popijaw, szczególnie latem. Osoby, które tam imprezują zostawiają po sobie nieporządek. Również wygląd nekropolii pozostawia wiele do życzenia.
Cmentarz wojenny nr 22 w Jaśle z I wojny światowej zaprojektowany został przez Johanna Jägera. To jeden z ponad 400 zachodniogalicyjskich cmentarzy wojennych zbudowanych przez Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie.

Pierwotnie cmentarz został założony na nowym cmentarzu parafialnym w Ulaszowicach. Miał kształt litery L wyciętej z prostokąta. W odciętej części znajdowały się pochówki cywilne. Obecny cmentarz jest jedynie fragmentem jego pierwotnego położenia, bo został częściowo zajęty przez osiedle domków oraz ulice Ulaszowice i Reymonta. Jest wpisany do rejestru zabytków. Oryginalnie znajdowało się na nim 136 grobów pojedynczych oraz 14 zbiorowych. Pochowano w nich 675 żołnierzy poległych głównie w dniach 6 i 7 maja 1915 roku: 555 Rosjan, 79 Austriaków i 41 Niemców.

Popijawy i nieporządek

Jadąc główną ulicą trudno na pierwszy rzut oka stwierdzić, że to cmentarz, bo teren bardziej przypomina niewielki las, zagajnik. Dlatego też stała się idealnym miejscem libacji dla okolicznych mieszkańców. Wystarczy rozglądnąć się wokół i wszędzie widać butelki po rozmaitych trunkach, a także śmieci, bo „stali” bywalcy popijaw na cmentarzu zostawiają po sobie nieporządek. Jednym z ulubionych miejsc jest odrestaurowany w ubiegłym roku pomnik, znajdujący się w centralnym punkcie cmentarza, a także tylna zabudowa mieszczącego się w bezpośrednim sąsiedztwie sklepu, bo przecież to idealne miejsce, żeby się schować. – Cmentarz to nie jest miejsce na libacje. Do tej pory nikt nie został złapany na gorącym uczynku, ale przesiadują tu wciąż te same osoby. Mienia nie niszczą, ale pozostawiają po sobie nieporządek. Należałoby częściej monitorować ten teren i myślę, że gdyby te osoby zostały przyłapane na gorącym uczynku i za to ukarane, to może zastanowiłyby się nad swoim zachowaniem. Na pewno dobrym rozwiązaniem byłby monitoring, ale jak dowiedziałem się w urzędzie, to zbyt duży koszt – mówi Stanisław Lechwar, przewodniczący zarządu osiedla Ulaszowice.

cm 2

Przewodniczący zwraca również uwagę na to, że także wygląd cmentarza pozostawia wiele do życzenia. – Nie jest należycie utrzymany przez instytucje, które są za to odpowiedzialne. Ogrodzenie jest niedokończone, konieczna jest odnowa pomników, a także trzeba zadbać o jego otoczenie – przyciąć krzewy, drzewa doprowadzić do odpowiedniego stanu, a także wiosną, latem wykosić trawę. Coś trzeba z tym zrobić – zaznacza S. Lechwar.

Miasto odpowiada za porządek

Cmentarz Wojenny nr 22 jest własnością Skarbu Państwa, ale to miasto Jasło dba o to, by corocznie na cmentarzu wykaszana była trawa, prowadzona przycinka drzew, sprzątanie i grabienie liści lub usuwanie uschniętych gałęzi.

– Urząd Miasta Jasła, corocznie składa wnioski do Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie o dotacje na utrzymanie i bieżące remonty na jasielskich cmentarzach wojennych. W ubiegłym roku miasto również złożyło wniosek, jednak nie otrzymało dotacji. Wniosek na 2016 rok jest w trakcie opracowania – wyjaśnia Agata Koba, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Jaśle.

Ostatnią dotację na remonty i utrzymanie cmentarzy wojennych miasto otrzymało w latach 2009-2010. Wzmocniono wówczas fundament pomnika znajdującego się na Cmentarzu Wojennym nr 22, poprawiono stan jego bezpośredniego otoczenia, wykonano alejkę prowadzącą do pomnika od strony ulicy Reymonta, wykonano przycinkę drzew. W 2014 roku z budżetu miasta przeprowadzono renowację pomnika.

Z informacji przekazanych ze straży miejskiej wynika, że w tym roku tylko jeden raz zgłoszona została informacja o konieczności posprzątania cmentarza i wykoszenia traw. Po zgłoszeniu teren został uporządkowany. Straż miejska codziennie patroluje teren osiedla Ulaszowice, w ty również teren, na którym znajduje się cmentarz – zapewnia A. Koba.

Braki w dokumentacji

Co roku Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie przyznaje pieniądze na remont i utrzymanie cmentarzy wojennych. W roku 2009 Urząd Miasta w Jaśle otrzymał od wojewody 30 tys. zł z przeznaczeniem na prace remontowe na cmentarzach wojennych. Większość tej kwoty wykorzystano na remont cmentarza nr 36 w Podzamczu. Na cmentarzu w Ulaszowicach wyremontowano ogrodzenie i przeprowadzono konserwację pomnika. W roku 2010 otrzymał kolejną dotację w wysokości 20 tys. zł z przeznaczeniem na prace remontowe na cmentarzach wojennych. Niestety większość tej kwoty – ponad 12 tys. zł – nie została wykorzystana i została zwrócona do budżetu.

Natomiast w latach 2013-2015 miasto Jasło takiego wsparcia nie otrzymało, ponieważ złożone wnioski nie zawierały dokumentacji remontowej ani kosztorysów uzasadniających wysokość wnioskowanych środków.

Cmentarz nr 22 przy ul. Ulaszowice w Jaśle jest jednym z 59 „zachodniogalicyjskich” cmentarzy i mogił wojennych z okresu I wojny światowej zachowanych na terenie naszego województwa. Do chwili obecnej przeprowadzono prace związane z minimalną interwencją w zachowaną substancje zabytkową: remont ogrodzenia i konserwacja pomnika. Dalsze prace remontowe związane są z odtworzeniem niezachowanych elementów urządzenia: krzyży nagrobnych wraz z cokołami i tablicami inskrypcyjnymi, ciągów pieszych oraz upamiętnieniem elementów trwale zniszczonych. W związku z powyższym należy opracować projekt remontu, w oparciu o dokumentację historyczną i materiały źródłowe, który pozwoli – w miarę możliwości – przywrócić cmentarzowi pierwotny stan. Do chwili obecnej miasto nie przedstawiło ww. dokumentacji – informuje Agnieszka Skała z biura prasowego wojewody podkarpackiego.

Środki dotacji celowej wojewody na 2015 rok zostały w całości rozdysponowane. Jednak pod koniec grudnia br. będzie do podziału pula pieniędzy na 2016 rok, oczywiście dla gmin, które takie wnioski złożą. – Jeżeli urząd przedstawi dokumentację remontową, wojewoda rozważy przyznanie środków pozwalających na ich realizację. Środki na remonty cmentarzy wojennych można uzyskać także od Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie. Warto też podkreślić, że cmentarz nr 22 przy ul. Ulaszowice jest ostatnim zachowanym cmentarzem „zachodniogalicyjskim”, który nie został jeszcze wyremontowany. Wszystkie inne gminy, m.in. gmina wiejska Jasło, opracowały stosowną dokumentację w latach ubiegłych i przeprowadziły prace remontowe lub rekonstrukcyjne. W zdecydowanej większości były one finansowane z budżetu wojewody – wyjaśnia A. Skała.

Marzena Miśkiewicz/Nowe Podkarpacie

Tekst ukazał się w numerze 47 Tygodnika Regionalnego Nowe Podkarpacie z dnia 25 listopada br.