piątek, 15 listopada, 2024

Ruszyły zapisy do przedszkoli. W niektórych oddziałach miejsc już brakuje

0
Ruszyły zapisy do przedszkoli. W niektórych oddziałach miejsc już brakuje
Udostępnij:

Od dzisiaj trwają zapisy dzieci do przedszkoli miejskich na nowy rok szkolny. Rodzice nie zwlekając składają podania. Do wyboru mają dziewięć miejskich i cztery prywatne przedszkola.
Na terenie miasta Jasła funkcjonuje dziewięć przedszkoli publicznych oraz cztery prywatne. Dodatkowo miasto prowadzi oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych. Rekrutacja w przedszkolach miejskich trwać będzie do 31 marca br.

Pierwszeństwo w przyjęciu do przedszkoli publicznych mają dzieci 5 i 6-letnie zamieszkałe na terenie miasta Jasła, które są objęte obowiązkowym przygotowaniem przedszkolnym. Zapisów mogą dokonywać rodzice bądź prawni opiekunowie dzieci, osobiście zgłaszając się do wybranej placówki.

– Przypominamy, że w roku szkolnym 2013/2014 obowiązkowo do przedszkoli będą uczęszczać dzieci, które w bieżącym roku kalendarzowym ukończyły, bądź ukończą 5 lat. Ponadto w tym roku po raz ostatni rodzice mają jeszcze prawo wyboru, czy sześciolatek pójdzie do przedszkola czy do 1 klasy szkoły podstawowej. W przyszłym roku dzieci sześcioletnie będą już obowiązkowo uczęszczać do klas pierwszych – informuje wydział oświaty Urzędu Miasta w Jaśle.

W Jaśle funkcjonują również cztery przedszkola niepubliczne: Niepubliczne Bajkowe Prywatne Przedszkole, Prywatne Kubusiowe Przedszkole, Niepubliczne Przedszkole Integracyjno-Językowe „Jaś i Małgosia” oraz Społeczne Przedszkole w Zespole Szkół Społecznych w Jaśle. W tych przedszkolach zapisów można dokonywać prze cały rok bezpośrednio w placówkach bądź telefonicznie.

Pierwszeństwo dla „swoich”

– Zainteresowanie jest ogromne – mówi Elżbieta Krzysiak, dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 3 w Jaśle. – Od rana rodzice składają karty zgłoszeń. Możemy przyjąć 100 dzieci, bo tyle mamy miejsc w przedszkolu, ale pierwszeństwo mają te dzieci, które już do nas uczęszczają. A to oznacza, że nowe przyjęcia dotyczą praktycznie najmłodszej grupy – przyznaje pani dyrektor.

W pozostałych miejskich przedszkolach jest podobnie.

Miasto dopłaca

Prowadzenie przedszkoli jest zadaniem własnym gminy – wyjaśnia Agata Koba, rzecznik prasowy UMJ. – Do dziewięciu miejskich placówek uczęszcza 994 dzieci, dodatkowo prowadzimy cztery oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych. Na każde dziecko w przedszkolu miejskim miasto przekazuje kwotę ok. 547 zł miesięcznie – informuje Koba.

Z miejskiej kasy dotowane są także przedszkola prywatne. Co miesiąc na jedno dziecko uczęszczające do takiego przedszkola miasto przekazuje ok. 410 zł.

Ceny są różne, oferta też

W miejskich przedszkolach, za opiekę nad dzieckiem, które przyprowadzane jest tam na czas do 5 godzin i nie korzysta z posiłków, rodzice nic nie płacą. Jeśli dziecko przebywa w przedszkolu 9 godzin i ma zapewnione 4 posiłki, rodzice płacą ok. 270 zł. Z zajęciami dodatkowym oplata wzrasta do 300-350 zł. Jeśli dziecko choruje i w tym czasie nie chodzi do przedszkola, to od opłaty stałej odliczane są te „dniówki”

W prywatnych przedszkolach jest drożej. W Bajkowym Przedszkolu rodzice płacą co miesiąc 450-500 zł, w Kubusiowym Przedszkolu – 400 zł.

W Niepublicznym Przedszkolu Integracyjno-Językowym Jaś i Małgosia, przy ul. Na Kotlinę, miesięczna opłata to 220 zł. Skąd ta niższa kwota?

– My działamy, jako Stowarzyszenie, które powołane zostało z myślą o utworzeniu przedszkola dla dzieci z rodzin najuboższych. Nie możemy prowadzić działalności gospodarczej, nie zarabiamy na tym. Nasi nauczyciele zatrudnieni są w oparciu o kodeks pracy, a nie o kartę nauczyciela. Nasze pensje pokrywane są z dotacji z budżetu miasta, a to co dopłacają rodzice przeznaczone jest wyłącznie na pokrycie kosztów utrzymania dziecka. Mamy też sponsorów, dzięki którym możemy prowadzić zajęcia dodatkowe dla dzieci – wyjaśnia Aleksandra Gryc-Trylińska, dyrektorka przedszkola.

Grypy przedszkolne są piętnastoosobowe, w kilku oddziałach są jeszcze miejsca na przyszły rok.

Za pobyt dziecka w Społecznym Przedszkolu przy Zespole Szkół Społecznych w Jaśle, ul. Niegłowicka, rodzice nic nie płacą, ale dzieci nie mają też zapewnionych posiłków. Chętni mogą wykupić dla swoich pociech danie półobiadowe za 4 zł. Dotacja z miasta przeznaczona jest na pokrycie pensje dla nauczycieli, koszty energii itp.

– W naszym przedszkolu dzieci przebywają pięć godzin, ale jeśli jest potrzeba dłużej to dzieci mają zapewnioną opieką na świetlicy szkolnej – mówi Teresa Ciejka, dyrektorka ZSS w Jaśle.

W tym przedszkolu już dawno nie ma miejsc na nowy rok szkolny.

Ewa Wawro