środa, 9 października, 2024

Szpital w Jaśle musi być rozbudowany!

0
Szpital w Jaśle musi być rozbudowany!
Udostępnij:

Aż 75 mln zł kosztować ma rozbudowa jasielskiego szpitala. Planowana z dużym rozmachem inwestycja zrealizowana ma być w oparciu o środki unijne, pod warunkiem, że projekt pozytywnie zaakceptują urzędnicy w Brukseli. Zadanie musi być jednak zrealizowane, w przeciwnym razie szpital stanie się wielką przychodnią.

Władze powiatu przygotowały plan rozbudowy Szpitala Specjalistycznego w Jaśle. – To największy program inwestycyjny w historii powiatu jasielskiego – mówi o koncepcji Adam Kmiecik, starosta jasielski.

Jego realizacja pozwoli szpitalowi na funkcjonowanie na dotychczasowych zasadach, a mówiąc dosadniej jest dla tak ważnej dla mieszkańców powiatu placówki służby zdrowia przysłowiowym „być albo nie być”. Zgodnie z obowiązującymi standardami unijnymi i rozporządzeniami ministra zdrowia szpital musi posiadać nowoczesny blok operacyjny wraz z centralną sterylizatornią. Na spełnienie tych wymogów szpital i powiat, będący organem prowadzącym, mają czas do 1 stycznia 2017 roku. Jeśli to nie nastąpi, Narodowy Fundusz Zdrowia nie podpisze kontraktu ze szpitalem.
Jasielski szpital stałby się wówczas tylko wielką przychodnią – podkreśla dosadnie Kmiecik.

Podjęto szereg zdecydowanych i konkretnych działań, mających zapobiec tej dramatycznej wizji. – Opracowany przez nas program w najmniejszym stopniu nie służy przygotowaniom do komercjalizacji szpitala, ani jego całości, ani jakiejkolwiek jego części – zapewnia Kmiecik. – W naszych założeniach szpital ma być szpitalem powiatowym, społecznym, leczącym za pieniądze NFZ.

Drugim poważnym problemem, z którym szpital musi się uporać do 2017 r. jest budowa lądowiska dla śmigłowców ratowniczych, warunkująca dalsze istnienie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Szukając możliwości pokrycia kosztów wymaganych inwestycji, postanowiono wykorzystać szansę, jaką daje Regionalny Program Operacyjny Województwa Podkarpackiego. Korzystając z zielonego światła jakie dostał szpital w Jaśle, w sierpniu ub. roku, jego dyrektor złożył dwa wnioski. Pierwszy dotyczący budowy lądowiska dla helikopterów wraz z doposażeniem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na kwotę 10 mln zł, drugi Rozbudowy Szpitala Specjalistycznego w Jaśle na kwotę 75 mln zł. Obydwa zostały zaakceptowane przez Zarząd Województwa Podkarpackiego i znalazły się w grupie projektów kluczowych, które będą przedmiotem negocjacji w Brukseli.

Jeśli już, to z rozmachem

W założeniach wnioskowych planowana inwestycja nie mogła być mniejsza niż 50 mln zł. Szukając rozwiązania dostosowującego koncepcje rozbudowy do tego warunku, władze powiatu poszły dalej, rozszerzając kosztorys do 75 mln zł. Zdecydowano się na zlokalizowanie całej działalności szpitala w jednym miejscu – przy ul. Lwowskiej. Do istniejącego obecnie budynku szpitala dobudowane zostanie nowe skrzydło, w którym będzie szpitalny blok operacyjny wraz z salą nadzoru poznieczuleniowego, centralną sterylizatornią, pomieszczeniami technicznymi i socjalnymi dla personelu oraz dwa oddziały z co najmniej 25 stanowiskami łóżkowymi każdy.

Przenieślibyśmy tam ortopedię i utworzylibyśmy oddział rehabilitacji – wyjaśnia Michał Burbelka, dyrektor szpitala. – W miejscu dzisiejszego bloku operacyjnego planujemy alternatywnie poszerzyć oddział chirurgii ogólnej lub, odpowiadając na zapotrzebowanie ze strony NFZ, utworzyć tam oddział chirurgii oparzeniowej.

W projekcie uwzględniono również budowę dwóch nowych budynków na terenie szpitalnego kompleksu. Do jednego przeniesiony miałby być oddział psychiatryczny, z obecnie zajmowanego obiektu przy ulicy Za Bursą, do drugiego poradnie specjalistyczne z ulicy Szopena oraz administracja szpitala. Teraz szpital dysponuje 370 łóżkami, po rozbudowie ich liczba zwiększyłaby się do 440. Plany przewidują również adaptację zwolnionych pomieszczeń w budynku głównym szpitala oraz wykonanie zagospodarowania terenu, poprzez budowę nowych miejsc parkingowych i dostosowanie traktów pieszo-jezdnych do nowych potrzeb.

Rozbudowa obiektów szpitalnych wiąże się z koniecznością wpisania ich w otaczający szpital park, będący pod nadzorem konserwatora zabytków.

Gorczyk

Terenu jest bardzo dużo. Oprócz planowanych obiektów mogłyby tam powstać jeszcze ze dwa osiedla mieszkaniowe. Problem jest taki, że cały ten teren jest chroniony przez konserwatora zabytków, ponieważ jest to park przy dworku Sroczyńskich – wyjaśnia Tadeusz Górczyk, etatowy członek Zarządu Powiatu w Jaśle. – Część parku na obrzeżach została już wcześniej z tego wyłączona. Teraz zwróciliśmy się do konserwatora zabytków, z prośbą o wytyczne do projektowania, zanim jeszcze ogłosimy konkurs architektoniczny. Jeżeli będzie z tym jakiś problem, to mamy możliwość wystąpienia do ministra kultury o ograniczenie strefy zabytkowej. Decyzja była wydana w 1968 roku i od tego czasu szpital był wiele razy rozbudowywany, powiększał swoją kubaturę, był zagospodarowywany teren. Tak naprawdę częścią zabytkową jest sam fragment parku bezpośrednio przy ulicy Sroczyńskiego, przy drodze do Kauflandu i druga część parku pomiędzy szpitalem, a ulicą Konopnicką. I ten teren może pozostać parkiem.

Marzenia o dofinansowaniu?

Plany rozbudowy są imponujące, ale nie ma jednak pewności, że Komisja Unii Europejskiej zaakceptuje złożone wnioski. Uwzględniając to niebezpieczeństwo, starostwo przygotowało drugi wariant, oznaczający realizację zadania bez jakiegokolwiek dofinasowania ze środków unijnych. To daje gwarancję, że w każdej sytuacji inwestycje spełniające narzucone standardy, będą zrealizowane.

Jeżeli nie otrzymamy dofinansowania, to będziemy realizować wariant minimum, obejmujący tylko budowę bloku operacyjnego i centralnej sterylizatorni – podkreśla starosta. – Tutaj też przygotowaliśmy dwa warianty: pierwszy zakładający finansowanie inwestycji wyłącznie ze środków własnych powiatu i szpitala. Prace budowlane rozłożone będą wówczas na trzy lata, natomiast sprzęt i wyposażenie weźmiemy w leasingu bądź w najem. Wariant drugi, zakłada realizację prac budowlanych i sprzętowych z naszych środków. W tym przypadku, najbardziej pesymistycznym, powiat musiałby zaciągnąć kredyt w wys. 10 mln zł. Na szczęście, zgodnie z wieloletnią prognozą finansową, będziemy mogli sobie na to pozwolić – zapewnia Kmiecik

Burbelka i Kmiecik

W pierwszym wariancie zakładany koszt inwestycji to 16 mln zł, w drugim 23,5 mln zł.

Wykonawca koncepcji architektonicznej rozbudowy szpitala wyłoniony będzie w drodze postępowania konkursowego do 31 lipca br. Po podpisaniu umowy na opracowanie pełnobranżowego projektu budowlanego dla planowanej inwestycji, gotowa dokumentacja przedłożona ma być inwestorowi do końca kwietnia przyszłego roku. Budowa bloku operacyjnego wraz z centralną sterylizatornią mogłaby się rozpocząć w sierpniu 2015 roku, a zakończyć do 30 listopada 2016 roku.

Co z budżetem?

Planowana rozbudowa szpitala będzie największą inwestycją prowadzoną przez powiat jasielski od 1999 roku. Zakładając, że projekt uzyska dofinansowanie unijne, koszt zadania przekroczy 40 procent wartości wszystkich do tej pory wykonanych przez powiat inwestycji. Decyzja o przystąpieniu do realizacji zadania wymagała jednak wcześniejszego ograniczenia wydatków bieżących w budżecie powiatu.

Należało najpierw uzdrowić finanse samego powiatu i stąd nasza wcześniejsza decyzja o reorganizacji szkolnictwa – podkreśla Górczyk. – Możemy się pochwalić tym, że rok 2013 zamknęliśmy w subwencji oświatowej i nie dołożyliśmy na ten cel dodatkowych pieniędzy z budżetu powiatu. Jednocześnie nie zaciągaliśmy kredytów. Już trzeci rok prowadzimy inwestycję na tym samym poziomie, co w latach ubiegłych, bez zaciągania kredytów. Dzięki temu, na koniec 2014 roku, przekażemy następcom powiat oddłużony o prawie 6,5 miliona złotych. To oznacza, również, że w 2017 roku, jeśli zajdzie taka potrzeba, możemy zaciągnąć 10 milionowy kredyt na usprzętowienie rozbudowanego szpitala – zaznacza Górczyk.

Rozbudowa szpitala będzie dla powiatu inwestycją priorytetową. Czy będzie to równoznaczne z rezygnację z innych, planowanych i potrzebnych inwestycji w powiecie? – Zarząd będzie się starał pozyskiwać wszelkie możliwe środki, zarówno na inwestycję drogowe, szkole i modernizację obiektów użyteczności publicznej – uspokaja Kmiecik.

Plany inwestycyjno-finansowe zarządu powiatu muszą teraz zostać zaakceptowane przez Radę Powiatu. Decyzje mają zapaść końcem lutego, na najbliższej sesji. Biorąc pod uwagę fakt, że w Radzie istnieje silna opozycja, może nie pójść tak łatwo. Chociażby dla zasady, bo przecież nikt nie może zaprzeczyć, że inwestycja jest konieczna.

Ewa Wawro