wtorek, 15 października, 2024

Wielkie serce rodzin zastępczych

0
Wielkie serce rodzin zastępczych
Udostępnij:

Decyzja o tym, aby zostać rodziną zastępczą do łatwych nie należy. Natomiast dla wielu dzieci to jedyna szansa na szczęśliwe dzieciństwo.
Rodzina to najlepsze miejsce do wychowania dziecka. Niekiedy jednak pewne okoliczności sprawiają, że dzieci nie mogą wychowywać się ze swoimi rodzicami biologicznymi. Wtedy rozwiązaniem może być rodzina zastępcza. – Rodzicielstwo zastępcze jest stylem życia. Dla dzieci, które do nas trafiają tworzymy rodzinę. Obdarzamy je tym, co swoje dzieci biologiczne, czyli miłością. Jest to duże wyzwanie. Na pewno niesie ze sobą trudy, ale przede wszystkim wiele radości, która te trudności później rekompensuje – mówi Katarzyna Jastrząb, prezes Podkarpackiego Stowarzyszenia Rodzicielstwa Zastępczego „Wielkie Serce”.

Państwo Jastrząbowie od 2004 roku pod swoją opieką mieli 26 dzieci. Od 2007 roku mają pięcioro dzieci w rodzinie zastępczej zawodowej – w tym czworo z nich to rodzeństwo i najmłodszą dziewczynkę z zespołem downa.

Promują rodzicielstwo zastępcze

Od wielu lat stowarzyszenie promuje rodzicielstwo zastępcze poprzez organizację wielu imprez. W tym roku, 19 czerwca, na obiekcie wypoczynkowo-rekreacyjnym „Przystanek Kwiatowa” w Jaśle wspólnie z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie zorganizowali VIII Dni Rodzicielstwa Zastępczego Świętowanie z Wielkim Sercem. – Zaprosiliśmy rodziny z powiatu jasielskiego, które nie są zrzeszone w stowarzyszeniu, bo chcieliśmy się poznać, zintegrować, bo warto być razem, gdyż stowarzyszenie daje wsparcie, a to w rodzicielstwie zastępczym jest bardzo ważne – zaznacza prezes stowarzyszenia „Wielkie Serce”. – Prowadzimy grupę wsparcia, mamy przeszkolonych trenerów, organizujemy szkolenia zwiększające kompetencje rodzin zastępczych, różne zabawy dla dzieci, pikniki. Staramy się za niewielkie pieniądze zrobić dużo. Np. organizujemy wyjazdy integracyjne, spotykamy się, bo dla dzieci z pieczy zastępczej bardzo ważne jest, aby zobaczyły, że nie tylko ich spotkał taki los, że inne dzieci też są w rodzinach zastępczych i są szczęśliwe – dodaje.

Podczas pikniku dzieci mogły wziąć udział w zabawach przygotowanych przez Bożenę Berkowicz za Studia Tańca Podkarpacie w Jaśle. Było mnóstwo atrakcji: malowanie twarzy, układanie fryzur, konkursy z nagrodami, zabawy, tańce i dużo radości. Dzieci mogły również zobaczyć policyjne radiowozy, samochód pożarniczy i karetkę.

Natomiast drugiego dnia rodziny świętowały w Ośrodku Szkoleniowo-Rekreacyjnym Diecezji Rzeszowskiej w Kotani. Przy oprawie artystycznej przygotowanej przez swoich podopiecznych wręczono po raz siódmy statuetki Wielkiego Serca: Bogdanowi Adamowi Miszczakowi, prezesowi TV Obiektyw i Małgorzacie Ziemiańskiej dla Koła Gospodyń Wiejskich z Łężan.

Strażacy z OSP w Łężanach przygotowali dla dzieci tor przeszkód, panie z KGW „kulinarne wariacje”, ogromną radość sprawiło dzieciom samodzielne ozdabianie gofrów. Śpiewanie z gitarą poprowadziły harcerki z Łężan, a wiele atrakcji zapewnili „Indianie” z Wioski Indiańskiej Hokka Hey.

Młode Wielkie Serce, czyli młodzież zrzeszona w stowarzyszeniu opracowuje piosenkę w stylu rap, która zaprezentowana zostanie jesienią, a pieniądze na nagranie i warsztaty hip-hop stowarzyszenie pozyskało z Fundacji EY w ramach konkursu grantowego. Ponadto nagrany zostanie filmik promujący rodzicielstwo zastępcze i przeprowadzone zostaną warsztaty dla rodziców zastępczych: budowanie kompetencji uzdrawiających opiekunów dzieci dotkniętych traumą. – Jeśli dziecko nie może wychowywać się w swojej rodzinie, powinno mieć możliwość środowiska zastępczego. Wspierajmy rodziny zastępcze, bo to dzięki nim dzieci nie wychowują się w domu dziecka. Dzieci nie są narażone na odrzucenie i brak uczuć ze strony dorosłych. Rodzicielstwo zastępcze to misja, która potrzebuje wsparcia – zaznacza Jadwiga Jagieło, wiceprezes stowarzyszenia.

Brakuje kandydatów

Obecnie w powiecie jasielskim funkcjonuje 65 rodzin zastępczych, w których przebywa 96 dzieci, w tym 16 po 18 r. życia: 34 spokrewnione (39 dzieci), 27 niezawodowe (40 dzieci), 4 zawodowe, w tym 2 specjalistyczne (17 dzieci).

Aby zostać rodziną zastępczą dokumenty należy złożyć w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Jaśle ul. Rynek 18. Wszystkie informacje o tym, jakie warunki należy spełnić, aby ubiegać się o ustanowienie rodziny zastępczej można znaleźć na stronie internetowej PCPR w Jaśle. – Następnie zostaje przeprowadzona rozmowa z kandydatami, analiza przedłożonej dokumentacji. Kolejny etap to przeprowadzenie diagnozy przez psychologa i pedagoga w miejscu zamieszkania kandydatów – mówi Beata Rak, dyrektor PCPR w Jaśle. Kandydaci pozytywnie zaopiniowani zostaną skierowani na bezpłatne szkolenie w wymiarze 60 godzin, po którym szkolenia rodzina otrzymuje zaświadczenie kwalifikacyjne wydane przez Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej i oczekuje na możliwość przyjęcia dziecka.

W powiecie jasielskim brakuje kandydatów na rodziców zastępczych. Taka sytuacja jest w całej Polsce. – Rodzin zastępczych jest zdecydowanie za mało, by spełnić potrzeby dzieci i pomóc im w podtrzymywaniu więzi rodzinnych. Promujemy rodzicielstwo zastępcze, w nasze akcje bardzo chętnie włączają się parafie rzymsko-katolickie z powiatu jasielskiego – zaznacza dyrektor jasielskiego PCPR.

Szansa na szczęśliwe dzieciństwo

Decyzja o przyjęciu dziecka do rodziny jest trudna i odpowiedzialna, musi być więc przemyślana. – Warto sobie zadać kilka pytań: dlaczego chcemy podjąć się tej tak trudnej roli? Czy poradzimy sobie z tym wyzwaniem? Jak to będzie wyglądało? Czy potrafimy to dziecko pokochać? Czy damy dziecku wystarczająco dużo miłości i opieki, żeby go nie skrzywdzić, tylko mu pomóc. Trzeba wiedzieć czy chcemy to robić i czy jest to słuszna decyzja? Na te i inne pytania warto sobie odpowiedzieć zanim podejmiemy decyzję o przyjęciu dziecka do własnej rodziny. Musimy mieć świadomość, że czasami może być trudno. Tak jak w każdej rodzinie mogą pojawiać się problemy – stwierdza B. Rak. Przyszli rodzice zastępczy muszą brać pod uwagę wszystkie aspekty dotyczące wcześniejszych negatywnych przeżyć na jakie było narażone dziecko przez własnych rodziców biologicznych. – Dziecko, które nie doświadczyło prawdziwej miłości, bezpiecznego i szczęśliwego domu, które było zaniedbywane przez osoby bliskie potrzebuje znacznie więcej czasu, aby ponownie zaufać dorosłym – dodaje dyrektor jasielskiego PCPR.

Przyznaje, że pełnienie funkcji rodziny zastępczej nie jest zadaniem łatwym, ale może być źródłem szczęścia i satysfakcji z niesienia pomocy tym najbardziej potrzebującym. Tworzenie rodzin zastępczych to szansa na szczęśliwe dzieciństwo. – Wychowywanie w rodzinie zastępczej jest ogromną szansą dla każdego dziecka, które nie ma możliwości zostać adoptowanym, marzącego o posiadaniu własnej kochającej rodziny. Placówki opiekuńczo-wychowawcze nie są w stanie zapewnić dzieciom miłości rodziców, spędzania świąt w rodzinnej atmosferze, ani wyjazdów wakacyjnych spędzonych z bliskimi. Dlatego dla tych wszystkich dzieci największą szansę na szczęśliwe dzieciństwo daje rodzina zastępcza – namiastka własnego domu i kochające bliskie osoby – stwierdza Beata Rak.

Marzena Miśkiewicz/Nowe Podkarpacie
Tekst ukazał się w numerze 26 Tygodnika Regionalnego Nowe Podkarpacie z dnia 1 lipca br.