piątek, 25 kwietnia, 2025

Gamrat nie? Miasto nie!

0
Gamrat nie? Miasto nie!
Udostępnij:

Jasielscy radni nie zgodzili się na przystąpienie do sporządzenia zmian w mpzp w Gamracie, o które wnioskowały głównie ZTS Gamrat S.A. Powód? Miasto po raz kolejny poszło na rękę dyrekcji zakładu umarzając część podatku, a ta utrudnia teraz procedurę uregulowania dojazdu do szkoły i przedszkola.

Wnioskowane zmiany w Miejscowym Planu Zagospodarowania Przestrzennego umożliwiłyby poszerzenie zakresu usług w nowych i istniejących obiektach, a to w konsekwencji mogłoby ożywić rynek pracy. Zmiany przeznaczenia terenu wymaga także planowana likwidacja bocznicy kolejowej.

Wczoraj radni mieli zadecydować czy miasto przystąpi do procedury zmiany mpzp. Wcześniej jednak zapoznali się z opinią architekta miejskiego w zakresie proponowanych zmian.

– W koncepcji zmian nie uwzględniono wniosku o zmianę przeznaczenia terenów leśnych pod budownictwo mieszkaniowe z uwagi na sprzeczność z ustaleniami studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowana przestrzennego miasta Jasła – wyjaśniała na sesji Sława Liniewska, architekt miejski. – Z projektu uchwały wyłączony został także obszar przeznaczony w mpzp pod Międzygminny Zakład Zagospodarowania Odpadów.

Sporządzenie zmian w mpzp kosztowałoby miasto ok. 55 tys. zł. Radni nie kwestionowali zasadności proponowanych i omawianych zmian, ale uchwały nie podjęli (1za, 7 przeciw, 10 wstrzymujących się).

Nie tędy droga

Dlaczego radni odrzucili wspomniany projekt? Ponieważ Krzysztof Moska, obecny prezes ZTS Gamrat, utrudnia teraz możliwość korzystania z drogi dojazdowej do miejskiej szkoły i przedszkola.

Jak to się stało, że miasto nie ma prawnie zagwarantowanego dojazdu do swoich nieruchomości? Pod koniec lat 90. Ówczesna dyrekcja ZTS Gamrat przekazała miastu nieodpłatnie prawa do wieczystego użytkowania terenu na którym funkcjonuje Zespół Szkół Miejskich nr 2. Ktoś jednak przeoczył wówczas fakt, że sprawa dojazdu nie została należycie uregulowana, a droga dojazdowa przez las nie została wydzielona w planach. Problem nieuregulowanej służebności pojawił się teraz przy okazji zimowego odśnieżania. Gamrat mówi stop, nie będziemy dbać o drogę, z której korzysta ktoś inny i wnioskuje do miasta o rekompensatę w wysokości 18 tys. 450 zł z tytułu dotychczasowego, bezumownego korzystania w nieruchomości oraz umowy dzierżawy na czas nieokreślony.

W przypadku prywatnej własności – a tak jest od chwili kiedy ZTS Gamrat kupiła spółka Lentex – to zrozumiałe i pewnie nikt z radnych nie zakwestionowałby takiej decyzji. Należałoby jednak oczekiwać darowizny na rzecz miasta a nie wygórowanej cenowo oferty kupna.

– Pan Moska proponuje by miasto wykupiło teren, przez który przebiega wspomniana droga, w cenie terenów budowalnych, a to są przecież grunty leśnie – wyjaśniał na sesji Wojciech Głowa, kierownik wydziału geodezji. – Miasto nie jest zainteresowane zakupem tak dużego terenu, a jedynie dostępem do drogi publicznej. Oczekiwalibyśmy nieodpłatnego przekazania gruntów, na których urządzona jest droga dojazdowa, a ze swej strony miasto deklaruje pokrycie kosztów geodezyjnego wydzielenia drogi oraz sporządzenia aktu notarialnego darowizny – podkreślał Głowa.

Zgodnie z obowiązującym prawem właściciel nieruchomości musi mieć zapewniony dojazd do drogi publicznej.

– Jeśli zajdzie potrzeba to wystąpimy do sądu o ustalenie drogi koniecznej – dodał na koniec Głowa.

Podziękowanie za umorzenia?

Niedawno miasto umorzyło Gamratowi ratę podatku od nieruchomości za wrzesień i część października w roku 2011. To kwota 433 tys. 878 zł.

– Decyzja o umorzeniu uzasadniona była ważnym interesem publicznym oraz ważnym interes podatnika w związku z nakładami finansowymi na unowocześnienie linii produkcyjnej i magazynów wysokiego składowania co wpłynie na zwiększenie produkcji i pozwoli na utrzymanie, a w przyszłości stworzy perspektywę zwiększenia zatrudnienia – wyjaśnia Agata Koba, rzecznik UMJ. – Pomoc udzielona spółce przyczyni się do rozwoju miasta Jasła i powiatu jasielskiego – dodaje pani rzecznik.

Wczoraj na sesji radni odrzucili projekt uchwały o zmiany mpzm, ale nie przekreślają możliwości ponownego rozpatrzenia wniosku Gamratu.

– Zmiany mpzp dla tego obszaru są pożądane i konieczne, gdyż zapewne umożliwią właścicielowi gruntów inne ich zagospodarowanie i wykorzystanie przestrzenne, umożliwią rozwój – komentuje radny Janusz Przetacznik, jeden z siedmiu głosujących wczoraj przeciw uchwale. – Warto jednak, przed wydaniem niemałych pieniędzy budżetowych, rozstrzygnąć sprawy publiczne tj. uregulować dostęp do drogi publicznej, odstąpić od roszczeń z tytułu utrzymywania przejezdności drogi lokalnej, dla której ZTS „Gamrat” już wcześniej ustanowił służebność gruntową. Wierzę, że po uregulowaniu tych spraw wnioskowana zmiana MPZP może z powodzeniem i sukcesem powrócić pod obrady RMJ – podkreśla radny.

Ewa Wawro