Z godziny na godzinę na jasielskim rynku robi się coraz tłoczniej. Puszki wolontariuszy robią się coraz cięższe. Oby tak dalej!
Przeczytaj komentarz: Dwa światy
Nad bezpieczeństwem kwestujących, jak i uczestniczących w tej charytatywnej akcji czuwają policjanci.
– Odkąd gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy policjanci pomagają, włączamy się w zabezpieczenie i przygotowanie orkiestrowych imprez. Chronimy wolontariuszy, kierujemy patrole w te miejsca, gdzie kierowane są zbiórki darów – mówi Łukasz Gliwa, rzecznik prasowy KPP w Jaśle. – Ponadto policjanci wspierają aktywnie WOŚP i w niej uczestniczą. Wspólnie z przedstawicielami wszystkich służb mundurowych przygotowaliśmy pokazy sprzętu – podkreśla Gliwa.
Każdy mógł wsiąść do policyjnego radiowozu i obejrzeć wyposażenie. To była frajda głównie dla dzieciaków. Sporą atrakcję przygotowali także strażacy. Chętne na wycieczkę „bliżej chmur” dzieci były wniebowzięte.
– Było super, ale fajniej było jechać do góry niż w dół. Widziałem na dole mamę i tatę i machałem im. I wcale się nie bałem – mówi radośnie pięcioletni Ksawery z Jasła.
Wśród starszych mieszkańców Jasła imprezie mocno kibicuje pani Basia, która mieszka przy Rynku.
– Co roku przychodzimy na Finał Orkiestry, ale w tym roku zauważyłyśmy, że wolontariusze unikają starszych osób. Może wzięli nas za „ moherowe bereciki” i jakby się bali, że na nich naskoczymy. A my z całym sercem jesteśmy przecież z Orkiestrą – podkreśla jaślanka.
Coś w tym musi być, bo wolontariusze spotykają się nie zawsze z pozytywnym przyjęciem osób starszych.
Ewa Wawro
Przeglądnij galerię zdjęć: WOŚP gra w Jaśle na całego!
Przeczytaj arrtykuł: Orkiestra w Jaśle gra na całego!