Elwira Musiałowicz Czech, kandydatka PO na burmistrza Jasła, w drugiej turze wyborów popiera kandydata PiS Ryszarda Pabiana. Szef powiatowych struktur PO odcina się od byłej protegowanej. – Jest mi niestety bardzo głupio, wszystkich, którzy poczuli się oszukani przez Platformę Obywatelską – Przepraszam – czytamy w oświadczeniu Adama Kmiecika.
W sobotę Elwira Musiałowicz Czech zwołała konferencję prasową, na której poinformowała dziennikarzy o jej poparciu w drugiej turze wyborów na stanowisko burmistrza Jasła Ryszarda Pabiana, kandydata PiS. W ślad za tym swoje oświadczenie opublikowała także w internecie.
Cyt: „Wynik, który osiągnęliśmy razem jest dla mnie motorem napędowym, a sugestie, które słyszałam odwiedzając Państwa mieszkania zaowocowały wieloma nowymi, dodatkowymi pomysłami, jak zmieniać i jak rozwijać nasze miasto. Nie przeraziły mnie hasła „Nie dla zmian, tak dla rozwoju” gdyż nawet laik łatwo zauważy, że nie będzie żadnego rozwoju, jeżeli nie wprowadzimy koniecznych zmian (w tym personalnych), które pozwolą wreszcie rozerwać krępujący to miasto pancerz niemocy i niedecyzyjności. Wierzę, że warto pracować dla naszego wspaniałego miasta, dla naszych dzieci, wnuków, rodziców i dziadków. Mieszkańcy Jasła zasługują na to by władza im służyła i ich słuchała. To jest mój cel. Pracować z ludźmi i dla ludzi, mając na uwadze jedynie dobro Jasła i jego mieszkańców, bez względu na ich poglądy polityczne. Podkreślam, bez względu na ich poglądy polityczne W sytuacji, gdzie większość w Sejmiku Województwa Podkarpackiego należy do ugrupowania, które będzie samodzielnie sprawować władzę w samorządzie wojewódzkim, co jest jednoznaczne z podziałem wielkich pieniędzy unijnych w ramach nowej perspektywy budżetowej, nie możemy naszemu miastu zamknąć drogi do zmieniania się na lepsze przy wykorzystaniu tych środków finansowych. Dlatego 30 listopada konsekwentnie powiem TAK, dla zmian i oddam swój głos na Ryszarda Pabiana. Uważam, że jest on jedyną w obecnej sytuacji szansą na zmiany na lepsze w naszym mieście. Pozwólmy się temu miastu rozwijać i nie bójmy się swojej decyzji. Będę z Państwem i będę pracować dla Jasła i jego mieszkańców. Proszę i apeluję, powiedzmy TAK, dla Ryszarda Pabiana, powiedzmy Tak dla zmian.” – czytamy.
Informacja szybko się rozeszła, równie szybka była także reakcja szefa powiatowych Struktur Platformy Obywatelskiej Adama Kmiecika. Kilka godzin później on też zwołał na szybko konferencję prasową, podczas której zdecydowanie odciął się od stanowiska kandydatki PO na stanowisko burmistrza Jasła. Opublikował także swoje oświadczenie w internecie.
Cyt.: „Decyzja Elwiry Musiałowicz – Czech o poparciu Ryszarda Pabiana była tylko i wyłącznie jej indywidualną decyzją, podyktowaną najprawdopodobniej chęcią objęcia jakiegoś stanowiska. Natomiast oczywiście ja, jak i cały Zarząd Powiatowy Platformy Obywatelskiej RP popiera kandydaturę Andrzeja Czerneckiego.
Pani Elwira Musiałowicz-Czech nie informowała mnie o swojej decyzji. Jest mi niestety bardzo głupio, wszystkich, którzy poczuli się oszukani przez Platformę Obywatelską – Przepraszam. Pani Elwira Musiałowicz-Czech nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej i zrobiła to bez zgody i porozumienia z władzami Platformy Obywatelskiej RP.” – oświadczył Kmiecik.
Zaskoczona „rozgrywkami” opinia publiczna snuje domysły, mówiące o tym kto, komu i jaki „stołek” obiecał za poparcie. Podobne rozgrywki, ale jak dotąd za kulisami, rozgrywają się nie tylko w mieście, ale także przy obsadzaniu kluczowych stanowisk w powiecie. Co z tego wszystkiego wyjdzie, przekonany się niebawem. Pozostaje najważniejsze pytanie: Na ile rozgrywający biorą pod uwagę interes miasta i jego mieszkańców, a na ile swoje partykularne interesy?
Ewa Wawro