
Szkoda, że wnioskując o zwołanie sesji Zarządowi zabrakło odwagi, refleksji, zabrakło słowa przepraszam.
W czwartek, tj. 21 marca odbyła się zwołana na wniosek Zarządu Powiatu w Jaśle sesja nadzwyczajna Rady. Niby nic nadzwyczajnego, bo tak stanowi prawo, gdy podmiot uprawniony występuje z takim wnioskiem, ale w naszym powiecie, gdy przewodniczy Zarządowi Adam Pawluś (PiS) to już norma, wręcz codzienność. Wniosek został złożony 14-ego marca br., a więc kiedy znane już było rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Podkarpackiego. W uzasadnieniu swojego wniosku o zwołanie sesji Starosta Jasielski nawet nie zająknął się, że taki tryb zwołania sesji wynika z rozstrzygnięcia nadzorczego, że to „opozycja” miała rację składając wniosek o nie dokonywanie zmian w statucie Szpitala, które w przededniu konieczności wszczęcia postępowania konkursowego na stanowisko dyrektora zaciekle forsował Starosta Jasielski, przewodniczący Klubu Radnych PiS. Buta i arogancja przegrała, zwyciężyło prawo. Szkoda, że wnioskując o zwołanie sesji Zarządowi zabrakło odwagi, refleksji, zabrakło słowa przepraszam. Również przebieg IX sesji Rady i podjęte decyzje wykazał, że dla Starosty Jasielskiego liczy się tylko argument siły, a nie siła argumentów. Mylić się jest rzeczą ludzką, jednak dlaczego niektórzy na każdym kroku podkreślają swoje człowieczeństwo?
Puentą IX sesji Rady niech będzie cytat z Jana Kochanowskiego – Pieśni, Księgi wtóre, Pieśń 5
„Cieszy mię ten rym: „Polak mądr po szkodzie”;
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.”
Janusz Przetacznik
Radny RPJ