Po raz kolejny użyję tego popularnego zwrotu, gdyż zdecydowanie oddaje mój nastrój a przede wszystkim jest apelem o zachowanie zdrowego rozsądku i już nie pogrążanie samorządu powiatowego.
Tytuł to popularny frazeologizm, który został zaczerpnięty z powieści Henryka Sienkiewicza „Potop”.
„- Kończ… waść!… wstydu… oszczędź!… ”
Po kilku miesiącach pracy powiatowego samorządu coraz częściej widać, że sposób organizowania pracy Zarządu Powiatu przez Adama Pawlusia daleki jest od oczekiwań. Klasyczny przykład roli, która przerosła aktora. Parafrazując starą maksymę można stwierdzić: „Nie sztuką zostać Przewodniczącym Zarządu, sztuką jest być dobrym Przewodniczącym”. Ale to może tylko takie moje odczucie, bo ktoś zauważy, że przecież „miarą jakości jest skuteczność”. A skuteczność w samorządzie gwarantuje argument siły, a nie racja, nie szukanie kompromisów, nie otwarty dialog, nie siła argumentów. Argument siły (ostatnio wzmocniony o kolejną „szablę”) jest i nadal pewnie będzie skuteczny i nie raz tego doświadczyliśmy czy jeszcze doświadczymy. Ale w tej materii nie jesteśmy ostatecznie bezbronni, nie stoimy na straconej pozycji. Organy samorządowe nie działają w próżni i stwierdzenie nieważności uchwały powiatu może nastąpić w trybie nadzoru nad ich działalnością.
Koniec powiatowej „trylogii” blisko?
Przypomnimy niektóre decyzje samorządu, bardzo forsowane przez starostę, czyli przewodniczącego Zarządu i jednocześnie przewodniczącego klubu radnych PiS decyzje, których nie poparli radni SDM i PSPP i które nie znalazły również „zrozumienia” przez organy nadzoru:
- 7 grudnia 2018 r uchwalenie zmian Statutu Powiatu Jasielskiego wg autorskiej propozycji Zarządu Powiatu w Jaśle, przy jednoczesnym odrzuceniu składanych wniosków przez radnych z klubów SDM i PSPP po tym, jak radny Adam Pawluś – przewodniczącego klubu radnych PiS złożył wniosek o odrzucenie wszystkich zgłoszonych przez nas wniosków, bez konieczności ich odczytania (!). Efekt: wszczęcie procedury nadzorczej przez Wojewodę Podkarpackiego i groźba uchylenia bądź stwierdzenia nieważności części przyjętych tylko głosami radnych PiS zmian. Ponowne uchwalenie zmian Statutu Powiatu Jasielskiego, po pominięciu stwierdzonych uchybień przez Wojewodę, nastąpiło 17 stycznia 2019 r., ale w dalszym ciągu z konsekwentnym pominięciem innych zgłaszanych wniosków,
- uchwalenie zmian Statutu Szpitala Specjalistycznego w Jaśle wg autorskiej propozycji Zarządu Powiatu w Jaśle w dniu 6 lutego 2019 r. I ponownie, też bez zaskoczenia, nastąpiło to po odrzuceniu wniosków zgłoszonych przez radnych z klubów PSPP i SDM, którzy argumentowali, że to Rada ma podejmować decyzję a Zarząd ma je wykonywać i z ich realizacji ma się przed Radą rozliczać. Bo nie można być sędzią we własnej sprawie. Efekt: rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Podkarpackiego z dnia 12 marca br. stwierdzające nieważność forsowanej przez Zarząd Powiatu zmiany Statutu Szpitala w kierunku ograniczenia kompetencji Rady do powołania komisji konkursowej na stanowisko dyrektora na rzecz organu wykonawczego. Musi dziwić takie postępowanie, gdy argument siły jest po stronie Przewodniczącego klubu PiS, co potwierdziła kolejna sesja (21 marca br.), na której została powołana komisja konkursowa w składzie zgodnym z oczekiwaniami najpoważniejszego kandydata. A może jednak nie musi dziwić, bo przecież argument siły można było jeszcze wzmocnić np. nie ujawniając opinii publicznej imiennego składu komisji konkursowej powołanej przez Zarząd, bo formalnie takiego obowiązku nie ma.
Więcej tutaj: Buta i arogancja przegrały, zwyciężyło prawo
Dwa pierwsze „sukcesy” skutecznie poparte argumentem siły zostały definitywnie rozstrzygnięte i naprawione. Pozostaje ten trzeci.
- 6 lutego br. zwróciłem się do Starosty z wnioskiem o wyjaśnienie „zatrudnienia Pana Michała Burbelki na podstawie umowy o pracę na stanowisku pełniącego obowiązki Dyrektora Szpitala Specjalistycznego w Jaśle”, w tym o podanie podstawy prawnej takiego zatrudnienia. Widząc determinację członków Zarządu Powiatu w Jaśle w forsowaniu, niezależnie od okoliczności i obowiązujących w tej materii przepisów, praktycznie wszystkich swoich pomysłów i decyzji, bez względu na argumenty i opinie innych radnych, 12 lutego br. zwróciłem się do Wojewody Podkarpackiego o objęcie nadzorem uchwały nr 3/19 Zarządu Powiatu w Jaśle (dotyczącej trybu wspomnianego zatrudnienia). Pismem z dnia 16 kwietnia 2019 r. Wojewoda Podkarpacki poinformował mnie, że zbadał kwestionowaną przeze mnie uchwałę z urzędu. „Analiza otrzymanych dokumentów przez Wojewodę Podkarpackiego spowodowała wszczęcie postępowania nadzorczego zakończonego rozstrzygnięciem nadzorczym stwierdzającym nieważność przedmiotowej uchwały Zarządu Powiatu w Jaśle”.
Poniżej skan odpowiedzi z dnia 16 kwietnia 2019 r.
Stwierdzenie nieważności uchwały wymazuje ją z obrotu prawnego ex tunc, tzn. od samego początku – od daty jej wejścia w życie. Różnicę między tymi przypadkami, tj. między uchyleniem uchwały a stwierdzeniem jej nieważności, można zilustrować doskonałym przykładem nagrania na taśmie magnetofonowej. Uchylenie można porównać do zaprzestania nagrywania bez kasowania tego, co już na taśmie nagrano, natomiast unieważnienie uchwały – do całkowitego wymazania nagrania. Taśma pozostaje wówczas w takim stanie, jakby nigdy nie została zapisana.
Jak to rozumieć w odniesieniu w naszych jasielskich realiów? Proste! Na przykład: od 22 stycznia br. p. Michał Burbelka mógł ewentualnie udzielać świadczeń zdrowotnych, w tym pełnić dyżury w Szpitalu, po ponownym zatrudnieniu w Szpitalu przez Szpital na stanowisku (ostatni angaż – młodszy lekarz) i za wynagrodzeniem odpowiednim do posiadanej (-ych) specjalizacji i kwalifikacji, a nie przez Zarząd Powiatu na stanowisku p.o. dyrektora z ustalonym „dyrektorskim” uposażeniem, bo nie ma takiego stanowiska i takich kompetencji Zarząd Powiatu nie posiada. Albo drugi przykład. Oczywiście były już dyrektor Szpitala mógł uczestniczyć w ewentualnie ogłoszonym ad hoc przez Szpital nowym konkursie na udzielanie świadczeń zdrowotnych przez lekarzy (14 grudnia 2018 r. został rozstrzygnięty taki konkurs w Oddziale Ortopedii, Traumatologii, Mikrochirurgii i Chirurgii Ręki) i po jego wygraniu (przyjęciu oferty) podpisać stosowną umowę.
Nie wdając się w dalsze dywagacje prawne, należy zauważyć, że stwierdzenie nieważności uchwały rodzi problem skuteczności aktów prawnych podjętych na podstawie tej uchwały oraz naprawienia szkód (w pełnym zakresie, obejmującym zarówno szkodę rzeczywistą, jak i utracony zysk) wyrządzonych wskutek jej wejścia w życie.
To jasna i czytelna wykładnia, która dla osoby z wykształceniem prawniczym (takim jest Starosta Adam Pawluś), nie powinna budzić żadnych wątpliwości jakie należy podjąć dalsze kroki celem naprawienia szkód, nie tylko tych wyżej opisanych.
Koniec Trylogii autorstwa Starosty Pawlusia? Jeszcze nie, zakończy się dopiero po naprawieniu trzeciej szkody.
I szkoda – naprawiona skutecznie – uchylone przepisy nie znalazły się w zmienionym Statucie, a forsowane w takim pośpiechu ustawowe przepisy nadal pozostają „martwe”,
II szkoda – naprawiona skutecznie – stwierdzona nieważność w tej części uchwały Rady, ostatecznie komisję konkursową powołała Rada,
III szkoda – prawie naprawiona – została stwierdzona nieważność uchwały Zarządu. Nie wiadomo jednak czy Zarząd zdecyduje się na zaskarżanie rozstrzygnięcia nadzorczego do WSA a bezprawnie pobrana kasa dyrektorska przez lekarza Michała Burbelkę zostanie zwrócona.
KOŃCZ WAŚĆ WSTYDU OSZCZĘDŹ ! Jak większość z nas wychowany zostałem na Sienkiewiczowskim wzorcu honoru. Świadomie, jak to współcześnie robi wiele osób, używam tego frazeologizmu w przeciwnym znaczeniu wtedy, gdy chcę podkreślić nieudolność w działaniach lub brak logiki w wywodach przeciwnika.
Janusz Przetacznik
Radny Rady Powiatu w Jaśle