Już tylko 2 tygodnie dzieli nas od dnia, w którym uzbrojeni w długopis udamy się do lokalu wyborczego w celu skonsumowania jednego z podstawowych praw obywatelskich, czyli czynnego prawa wyborczego.
No i tutaj zaczyna się problem, bo tak naprawdę nie do końca orientujemy się w zawiłościach prawa wyborczego, a natłok kandydatów miesza nam w głowach, tak że nie wiemy kto , gdzie i z jakiego ugrupowania kandyduje. Dla ułatwienia rozważań postaram się ograniczyć do naszych jasielskich spraw. Mieszkaniec naszego kochanego Jasła udając się do głosowania otrzyma kilka kart do głosowania. Przy ich pomocy będzie mógł wybrać swojego faworyta na burmistrza, radnego miejskiego, radnego powiatowego i radnego do Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Każdy z nas idzie do wyborów z nadzieją, że dokonany przez niego wybór spowoduje polepszenie sytuacji na naszym osiedlu, w mieście , w powiecie, a także poprzez wybór radnego do Sejmiku Województwa Podkarpackiego, że nasze interesy w Rzeszowie będą właściwie reprezentowane z wymiernymi korzyściami dla nas samych zamieszkujących teren powiatu jasielskiego. O ile bez problemu utożsamiamy się z jednym z kandydatów na burmistrza Miasta Jasła czy też z naszymi kandydatami do Rady Miasta i Powiatu Jasielskiego, gdyż są to ludzie, którzy w przeważającej większości są mieszkańcami naszego powiatu, to problematyczny staje się wybór swojego reprezentanta do Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Skąd to się bierze ? Otóż ordynacja wyborcza wyraźnie określa , że w naszym powiecie na listach kandydatów do sejmiku, spośród których musimy wybrać najbardziej nam odpowiadającego, znajdą się osoby pochodzące z terenu całego byłego województwa krośnieńskiego tj. powiatów: jasielskiego, krośnieńskiego, sanockiego, brzozowskiego, leskiego i ustrzyckiego. Kandydaci do sejmiku rozmieszczeni są na listach poszczególnych komitetów wyborczych (np. PSL, PO czy PIS) w kolejności ustalonej przez te komitety. Łatwo więc zauważyć, że pomimo wyboru komitetu wyborczego odpowiadającego naszym poglądom i preferencjom politycznym nie zawsze efektem naszego wyboru będzie kandydat z naszego terenu, na którym powinno nam najbardziej zależeć. Często bywa tak, że głosując na wybrany komitet poprzez postawienie krzyżyka przy kandydacie z pierwszego miejsca popieramy kandydata, który mieszka np. w odległym od nas powiecie i liczymy, że będzie się on po wyborach zajmował naszymi sprawami ze szkodą dla swojego terenu, jeżeli taki konflikt interesów wystąpi (na przykład które drogi mają być dofinansowane, z naszego czy innego powiatu). Nie jest tez prawdą obiegowa opinia, że osoba, którą komitet wyborczy umieścił na pierwszym miejscu listy kandydatów tak i tak wejdzie. Nic bardziej mylnego – uzyskane przez dany komitet wyborczy mandaty (czyli ilość wprowadzanych radnych) są przydzielane wyłącznie w zależności od ilości uzyskanych głosów przez konkretnego kandydata niezależnie od tego z którego miejsca na liście kandydował. Jednym zdaniem , jeżeli obdarzymy zaufaniem kandydata np. z miejsca nr 3 i zdobędzie on więcej głosów niż kandydat z pierwszego miejsca , to wejdzie ten z miejsca nr 3 a nie z miejsca nr 1. Po tych nudnych wywodach padnie pewnie pytanie, to jak trzeba głosować , żeby mieć w Sejmiku Województwa Podkarpackiego radnego z naszego miasta ? To bardzo proste, trzeba zagłosować na najwyżej ulokowanego kandydata z naszego miasta lub powiatu, bo to zwiększa szansę na wybór kogoś swojego, kto zadba o nasze sprawy. Daleki jestem tutaj od wskazywania z jakiego komitetu powinniśmy wybierać kandydata i jakimi cechami powinien się charakteryzować, bo to jest sprawą każdego z nas. W Sejmiku Województwa Podkarpackiego będą zapadały decyzje o tym jakie środki finansowe i na jakie cele będą przekazane do Jasła i powiatu jasielskiego i każdy z nas wyborców powinien sam zdecydować jakie cechy powinien posiadać popierany przez niego kandydat do sejmiku. Jedni postawią na doświadczenie w zarządzaniu firmą lub instytucją, inni na konsekwentne dążenie do celu, a jeszcze inni na wiek lub na religijność kandydata i należy ten wybór uszanować niezależnie co sądzimy na ten temat.
Dużo można mówić o tym , ile Jasło i powiat jasielski straciły na tle innych miast w regionie przez to, że przez kilka lat nie mieliśmy w Sejmiku Województwa Podkarpackiego swojego reprezentanta. W Krośnie, Sanoku i Brzozowie powstają nowe inwestycje drogowe i obwodnice miast , a w Jaśle ? … sami widzimy. Stąd wniosek, że powinniśmy głosować na naszych kandydatów niezależnie od preferencji politycznych, żeby już nigdy więcej nie było tak negatywnej sytuacji dla naszego miasta i powiatu jak w ostatnich latach. Oczywiście to na kogo oddamy swój głos (a mamy go tylko jeden) jest prywatną sprawą każdego z nas i nie można mieć do nikogo o to pretensji. Każdy z nas może uznać , że od interesów ludzi zamieszkujących powiat jasielski ważniejsze są interesy ponadpowiatowe i ponadregionalne, z których jako jaślanie też możemy skorzystać i ma do takiej decyzji pełne prawo. Nie chciałbym jednak doczekać sytuacji, w jakiej ktoś odwołujący się do lokalnego patriotyzmu wyborców słowami „my mieszkańcy tego miasta, gminy …”, będzie popierał do Sejmiku Wojewódzkiego kogoś , kto nie wywodzi się spośród nas, tylko mieszka i pracuje w odległej miejscowości, ale za to jest powiązany z popierającym go kandydatem interesami partyjnymi. Czy tu chodzi naprawdę o nasze jasielskie interesy ? Wątpię w to, boć to zawsze koszula była bliższa ciału. W wyborach samorządowych wybierzmy tych, którzy dobrze zadbają o nasze lokalne interesy. Wybory polityczne czyli do Sejmu i Senatu będą za rok i wtedy będziemy wybierać kandydatów według ich przynależności partyjnej.
W związku z uchwaleniem nowej perspektywy budżetowej i ostatnimi już tak dużymi środkami finansowymi, które możemy otrzymać z Unii Europejskiej, przed mieszkańcami Jasła i powiatu jasielskiego pojawiła się ostatnia szansa na zahamowanie dalszej degradacji naszego miasta i powiatu. Moim zdaniem tylko ścisła współpraca wszystkich szczebli samorządowych może dać konkretne i od dawna oczekiwane pozytywne efekty. Nie zgadzam się z tymi , którzy twierdzą , że Jasło jest już przegrane i szkoda robić cokolwiek bo i tak nic się nie uda. Wręcz przeciwnie, uważam , że wspólnymi siłami i grą do jednej, naszej bramki możemy osiągnąć realny sukces, ale wszyscy musimy bardzo tego chcieć. Czeka nas wiele trudnych i odważnych decyzji , których potrzebujemy jak kania dżdżu, żeby w efekcie odnieść sukces. Dlatego decydując się na kandydowanie do Sejmiku Województwa Podkarpackiego przyjąłem jako swoje motto właśnie takie hasło wyborcze – „PODKARPACIE POTRZEBUJE ODWAŻNYCH DECYZJI”
Ja takich decyzji podejmować się nie boję, co już niejednokrotnie udowodniłem zarówno jako lekarz , jak i dyrektor sanepidu osiągając konkretne i korzystne efekty. Zobowiązuję się , że w przypadku wybrania mnie radnym Sejmiku Województwa Podkarpackiego będę współpracował z każdą lokalną władzą niezależnie od jej orientacji politycznej, mając na uwadze realne korzyści dla Jasła i powiatu jasielskiego.
Apeluję do wszystkich , którym nasze jasielskie sprawy leżą na sercu, aby w dniu wyborów 16 listopada zagłosowali na jednego z jasielskich kandydatów. Nie patrzmy na inne miasta i powiaty bo one sobie na pewno jak zawsze poradzą.
Oddaję się do Państwa dyspozycji i jeżeli Państwa zdaniem jestem godny obdarzenia mnie zaufaniem proszę o oddanie na mnie swojego głosu.
Dariusz Pomprowicz l.49
kandydat do Sejmiku Województwa Podkarpackiego
Lista nr 4 pozycja nr 3
Materiał sfinansowany ze środków KWW Platforma Obywatelska RP