Wokalistka, którą dzisiaj chciałbym Państwu przypomnieć udziela się w akcjach charytatywnych, dba o ekologię i ma świetny głos. Ewelina Finta, bo o niej mowa swoją karierę wokalną rozpoczęła już jako nastolatka. W 1996 roku śpiewała w zespole Eveleve, który rok później zmienił nazwę na Surprise. Cała Polska usłyszała o niej w 2002 roku dzięki programowi „Idol”, w którym zajęła drugie miejsce, plasując się tuż za Alicją Janosz. Niespełna rok po zakończeniu programu ukazał się jej debiutancki album „Przeznaczenie”. W piękny, kwietniowy dzień 2003 roku, gdy ta płyta dotarła do radia szybko włożyłem ja do odtwarzacza, bo byłem ciekawy co ta młoda wokalistka oprócz singla „Żałuję” na tym krążku popełniła. I nie zawiodłem się. Oprócz wspomnianego już singla promującego, popularnością cieszyły się nagrania „Goniąc za cienie” i bardzo chętnie grane przeze mnie w Radiu FAKTY, nagranie tytułowe. 21 marca 2005 roku pojawiła się jej druga i jak na razie ostatnia płyta – „Nie znasz mnie”. Album promował singiel tytułowy oraz utwór „Nieskończona historia”. Później artystka pojawiała się w duetach z różnymi wokalistami, nagrała piosenkę „Długo i szczęśliwie” do polskiej wersji bajki Wytwórni Walta Disneya – „Zaczarowana”. Artystka razem z Łukaszem Zagrobelnym wylansowała przebój „Nie kłam, że kochasz mnie”, promujący film „Nie kłam, kochanie”, który był jednym z największych hitów 2008 roku. A ja w oczekiwaniu na nową płytę Eweliny przypominam utwór tytułowy z jej debiutanckiego krążka.