W niedzielę, 13 lipca, odbył się już XI Międzynarodowy Festiwal Folkloru Karpat, który na stałe wpisał się w kalendarz imprez gminy Jasło. Jego celem jest kultywowanie i ochrona dziedzictwa kulturowego regionu Karpat.
Nieopodal kościoła p.w. św. Doroty w Trzcinicy rywalizowało 11 kapel, w tym z Polski, Ukrainy, Czech i Rumunii. Imprezę oficjalnie otworzył wójt gminy Jasło – Stanisław Pankiewicz, a poprowadził ją konferansjer Stanisław Łukaszczyk, który oficjalnie jest włodarzem Bukowiny Tatrzańskiej. Przegląd miał charakter konkursowy, a uczestników oceniało jury w składzie: Aleksandra Szurmiak-Bogucka – etnomuzykolog, Jolanta Danak-Gajda – etnomuzykolog, Jadwiga Adamczyk – muzyk i folklorysta, Jerzy Dynia – muzyk i dziennikarz muzyczny oraz Tadeusz Łopatkiewicz – etnograf. Festiwal ten jest atrakcyjną propozycją gminy Jasło, która przyciągnęła rzesze fanów z naszego regionu. Imprezie, jak co roku towarzyszył kiermasz sztuki rękodzielniczej lokalnych artystów. Widzowie podziwiali prace wykonane przez dzieci w świetlicach gminy Jasło. Zgromadzeni mogli zasmakować swojskiego jadła. Nie zabrakło także atrakcji dla najmłodszych. Muzyczne święto kultury karpackiej swoją obecnością zaszczycili: Alicja Zając – senator RP, Bogdan Rzońca – poseł na Sejm RP oraz Antoni Wydro – podkarpacki wicekurator oświaty.
– Jest to pokazywanie naszej kultury, w której wychowani byli nasi rodzice, chcemy to przekazać i też zaszczepić w młodzieży. To jest nasza dusza czasu, w której żyli nasi przodkowie, dlatego ta idea już po raz XI nam towarzyszy. Podziwiać można także dorobek artystyczny: rzeźby, malarstwo i wszelką sztukę ludową. Daliśmy przestrzeń do zaprezentowania się twórcom. To nas bardzo cieszy i chcemy tą tradycje podtrzymywać. Są zespoły zagraniczne oraz z naszego regionu: z powiatu jasielskiego, krośnieńskiego, a także rzeszowskiego. To zaprezentowanie się kapel pokazuje wymianę kultur i tradycji. Kultury nie da się zamknąć, zarówno jeśli chodzi o słowo i twórczość, jak i o przestrzeń. Dowodem jest piękny kościół św. Doroty, który na przestrzeni lat pokazuje dorobek myśli twórczej. To nas właśnie cieszy, że staramy się pielęgnować te wartości – powiedział Stanisław Pankiewicz.
Nagrodę główną – statuetkę Karpackiego Grajka otrzymała kapela „Trzcinicoki” z Trzcinicy. Jury postanowiło przyznać dwie równorzędne nagrody drugie, którą otrzymały: kapela „Torka” z Cieszyna oraz „Górole” z Mostów w Czechach. Trzecie miejsce przyznano „Rodzinnej Kapeli Kurasiów” , a nagroda czwarta powędrowała do zespołu „Biała Muzyka” ze Świlczy. Ponadto komisja wręczyła sześć wyróżnień finansowych, które otrzymały: zespół „Mugorii Codrului” z Rumunii, kapela „Rymanowianie” z Rymanowa, Józef Tokarczyk z Mordarki, kapela „Karczmarze” z Hyżnego, kapela „Na drabini” z Ukrainy oraz kapela „Tarnowcoki” z Tarnowa.
Ponadto w festiwalu wzięły udział poza konkursem: Zespół Pieśni i Tańca JAŚLANIE – do których powędrowała nagroda publiczności ufundowana przez wójta gminy Jasło oraz kapela „Szebnianie” z Szebni.
Organizatorzy składają serdeczne podziękowania dla Partnera Wydarzenia LOTOS Asfalt sp. z o.o. Sponsorami wydarzenia byli: Beata Tusińska-Bania: właścicielka PPHU BUDOPLAST, Jerzy Urbanik: właściciel firmy usługi sprzętowo-usługowe, Dariusz Sobieraj, Alicja i Zdzisław Maciocha – właściciele zakładu produkcyjno-usługowego ALMA, Edward Gierut – dyrektor naczelny Fabryki Armatur JAFAR z Jasła, Tadeusz Gorgosz – właściciel przedsiębiorstwa TAGORMET, Stanisław Wójcik – prezes zakładu przetwórstwa owoców i warzyw VORTUMNUS, Zbigniew Myśliwiec -dyrektor naczelny i prezes zarządu firmy TRANSWIERT, firma usługowo-handlowa „Majewski”.
– Chciałbym serdecznie podziękować za możliwość przybycia do Was tutaj i uczestnictwa w tym festiwalu. Przybyliśmy tutaj z Rumunii z regionu Maramuresz, ale to co tutaj zobaczyliśmy i jak poczuliśmy się spowodowało, że czujemy się tutaj jak u siebie w domu. Mamy wspólne tradycje i kulturę i gdyby nie to, że urodziłem się w Rumunii, czułbym się jak mieszkaniec Waszych miejscowości. Pomimo trudności językowych, w momencie kiedy muzykanci zaczęli grać, nie było widać granic i wszyscy bawiliśmy się jak rodzina. Staraliśmy się jak najlepiej zaprezentować. Dziękujemy za serdeczne przywitanie nas na Waszej ziemi. Mam nadzieję, że będę mieć przyjemność ugościć grupę z gminy Jasło u siebie – mówił włodarz regionu Maramuresz w Rumunii.
Festiwal wpływa pozytywnie, mobilizując do kultywowania zapomnianych tradycji. Zaprezentowano niepowtarzalny folklor, który należy chronić, a samo wydarzenie z pewnością uwrażliwia na kulturę wcześniejszych pokoleń.
tekst i zdjęcia: Natalia Dubiel
{gallery}galerie/festiwal_trzcinica{/gallery}