piątek, 29 marca, 2024

Znaleźć czas tylko dla siebie… Studnia Kulturalna JDK

0
Znaleźć czas tylko dla siebie… Studnia Kulturalna JDK
Udostępnij:

Formie psychicznej i sposobom dbania o tę sferę życia, poświęcona była kolejna – 88. już – Studnia Kulturalna JDK. Jej gościem był Tomasz Potaczek, psycholog i psychoterapeuta, który przybliżył temat „Jak zadbać o swoją kondycję psychiczną”.

Prelegent podzielił się z kilkudziesięcioma zainteresowanymi tym zagadnieniem słuchaczami swoją wiedzą teoretyczną oraz doświadczeniem zdobytym podczas 14 lat praktyki psychologa i psychoterapeuty. W skondensowanym wykładzie przytoczył niektóre dane statystyczne dotyczące kondycji psychicznej społeczeństwa, omówił najczęściej spotykane problemy psychiczne i poradził, na co zwrócić uwagę, by ich uniknąć. Wyjaśnił też, jak skomplikowane jest zdefiniowanie zdrowia psychicznego, normy psychicznej i „nienormalności” oraz sprecyzował, kim jest i czym zajmuje się psycholog, psychoterapeuta i psychiatra.

Jak na wstępie zauważył, wiedza o tym, w jaki sposób postępować, by zachować dobre samopoczucie i równowagę psychiczną jest dość powszechna (popularyzują ją m.in. najróżniejsze rubryki poradnikowe w niezliczonych czasopismach). To jednak, że coś dobrze wiemy, często nijak ma się do tego, co robimy. Dotyczy to wielu dziedzin życia, a psychiki może szczególnie, gdyż problemy z nią związane, a tym samym tematy jej dotyczące – pomimo rosnącej świadomości – wciąż bywają tabu.

O problemach psychicznych raczej się nie rozmawia. Tymczasem z badań, na które powoływał się T. Potaczek wynika, że 23,4 proc., czyli blisko 1/4 całej populacji ma w życiu przynajmniej jeden epizod zaburzenia lub dysfunkcji psychicznej na tyle poważny, że szuka specjalistycznej pomocy. Jak zaznaczył, dotyczy to nawet 30 proc. dorosłych pomiędzy 18 a 64 rokiem życia. – Z raportu również wynika, że 1,34 mln Polaków w wieku produkcyjnym negatywnie ocenia swoje zdrowie psychiczne, a skargi takiej natury (skargi, czyli nie chodzi o sytuacje, w których stawiana jest diagnoza depresji) pojawiają się aż u 30 proc. badanych, co może oznaczać, że dotyczą 8 mln Polaków – tłumaczył. W jego opinii depresja jest najistotniejszym problemem z zakresu niedomagań psychicznych. – Drugim z charakterystycznych zaburzeń, które bardzo często nadwyrężają naszą kondycję psychiczną są zaburzenia lękowe. Cierpi na nie co szósta osoba w populacji – mówił gość Studni. Przyczyną zaburzeń lękowych z reguły są różne sprawy związane z pracą: przeciążenie pracą, rywalizacja pomiędzy pracownikami, pęd do bycia najlepszym, tzw. wyścig szczurów i strach przed utratą pracy. Kolejną przykrą choć prawie niewidoczną dla otoczenia dolegliwością jest przewlekła dystymia, objawiająca się nadmierną introwersją, wycofaniem się z kontaktów społecznych, niezdolnością do odczuwania przyjemności, brakiem chęci do działania, podejmowania nowych wyzwań itp., a następną – zaburzenia snu (zmaga się z nimi około 7 proc. populacji) oraz różne uzależnienia. Goszczący w JDK psycholog nadmienił, że poważnym, a przemilczanym problemem są tendencje autodestruktywne i wszelkie formy ataku na siebie, z samobójstwami włącznie. – W Polsce w ostatnim czasie w wyniku samobójstwa, czyli bardzo często w wyniku nierozpoznanych, nie leczonych, nie wspieranych sytuacji, kiedy ktoś cierpi z powodu depresji, dystymii czy innych form zaburzeń nastroju ginie około 6 tys. osób. To większa liczba niż liczba ofiar wypadków drogowych – powiedział.

Przy tym wszystkim lecznictwo psychiatryczne, poradnictwo psychologiczne i psychoterapia są dramatycznie marginalizowane. Dobrze działają wprawdzie gabinety prywatne, ale stosunkowo niewiele osób stać na to, by z nich korzystać.

W tej sytuacji szczególnie ważne wydaje się dbanie o zdrowie psychiczne i profilaktyka stosowna do wieku i aktualnej sytuacji życiowej. – Każdy etap życia niesie inne wyzwania, inne kryzysy rozwojowe, inne oczekiwania, a w związku z tym mogą się pojawić bardzo różne zagrożenia dla utrzymania równowagi psychicznej – tłumaczył prelegent, wskazując, że szalenie ważny dla kształtowania się psychiki i osobowości człowieka jest okres wczesnodziecięcy, jednak – oczywiście – przeżywane później kryzysy też mogą powodować różne nieprawidłowości i trudności natury psychicznej. U osób dojrzałych mogą pojawić się kryzysy związane z pełnieniem ról społecznych takich jak: bycie rodzicem, partnerem, mężem, pracownikiem. Jak wynikało z jego słów, w dzisiejszych czasach pierwszoplanowym kryzysem stał kryzys związany z byciem pracownikiem, powodowany odczuwaną presją, wzrostem tempa życia i pracy, wymaganiami stawianymi pracownikom, ogromną konkurencją, a niekiedy również bardzo złym wsparciem ze strony niektórych profesjonalistów, w tym psychologów. Ostatnio coraz popularniejszy staje się trening personalny, zawodowy, tzw. coaching (czyt. kołczing – przyp. red.). – Nie chcę powiedzieć, że są to złe metody. Wszystkie sposoby, które komuś pomagają i są dobrze stosowane, mogą być bardzo korzystne, jednak często te metody są nadużywane i zamieniają się w profesjonalny bat do poganiania szczurów w wyścigu – mówił T. Potaczek, przestrzegając, że może to doprowadzić do ogromnego stresu i wypalenia zawodowego. Gdy już pracownikowi uda się dotrwać do emerytury, czekają go następne kryzysy związane z zakończeniem pracy zawodowej, a potem z wiekiem podeszłym oraz stopniową utratą sprawności i zdrowia.

Aby bez większego uszczerbku dla psychiki poradzić sobie z tym wszystkim, należy wcześniej zatroszczyć się o dobrą formę psychiczną. Jak to zrobić poradził Tomasz Potaczek, przedstawiając dość długą listę dobrych nawyków, pomagających w wyrobieniu właściwej kondycji psychicznej, którą przygotował w oparciu o różne materiały specjalistyczne i popularno-naukowe.

Otwiera ją stanowczy nakaz: odpoczywaj. – Bardzo rzadko pamiętamy o tym, że należy odpoczywać – wyjaśniał. – Może dlatego, że mamy naturę trochę pracoholiczną, a może w wyniku wspomnianego wyścigu szczurów zapominamy o tym, jak bardzo ważny jest odpoczynek i regeneracja sił, również odpoczynek fizyczny.

Na następnym miejscu znalazło się: robić coś tylko dla przyjemności. – Wydaje nam się, że robimy mnóstwo rzeczy dla własnej przyjemności, ale to nieprawda. Najczęściej gdy np. oglądamy telewizję, albo słuchamy muzyki, w międzyczasie robimy coś innego. Jeżeli się zastanowimy i spróbujemy zrobić listę czynności, które wykonujemy wyłącznie po to, żeby zrobić sobie przyjemność, bez żadnych dodatkowych zajęć, okaże się ona bardzo krótka – podkreślił T. Potaczek.

Kolejne pozycje z listy to: dbanie o relacje z ludźmi (trzeba znaleźć czas na spotkania, rozmowy, zawiązywanie przyjaźni, pielęgnowanie znajomości, przy zachowaniu równowagi pomiędzy empatią i asertywnością); uznanie faktu, że czasami nie dajemy rady i musimy poprosić o pomoc; pozwolenie sobie na błędy i uczenie się na nich; mówienie o swoich uczuciach (jesteśmy społeczeństwem skrytym nawet przed sobą; mamy trudności nie tylko z mówieniem, ale i z uświadomieniem sobie własnych uczuć); znalezienie czasu na kontakt z samym sobą w kontekście uczuciowym i na kontakt z przyrodą (natura była, jest i będzie źródłem spokoju i równowagi człowieka); dbanie o sferę duchową – To są sprawy bardzo osobiste, więc nie chciałbym niczego nikomu narzucać – zastrzegał się psycholog – ale nasze wartości i przekonania są niezwykle ważne dla naszego zdrowia psychicznego. W zależności od tego jakie kto te przekonania ma np. dla wierzących bardzo ważna jest modlitwa, dla innych – medytacja, dla osób, które zupełnie nie mają ochoty czy potrzeby dbania o duchowość w oparciu o religię, czy o ideologię, czy o jakąś teorię – choćby zatopienie się w ciszy, czyli możliwość pobycia samemu ze sobą.

Za następne ważne dla psychiki czynniki Tomasz Potaczek uznał: umieszczenie siebie w gronie autorytetów, jako osoby, która najlepiej wie, co jest dla niej dobre (identyfikacja z samym sobą, z własnymi potrzebami, uznanie, że ja wiem, co jest we mnie ważne i dobre daje poczucie wartości i pewność siebie); kultywowanie i okazywanie wdzięczności (wdzięczność jest odwrotną stroną zawiści; jeżeli potrafimy być wdzięczni innym i sobie, mniej nas będzie ogarniała zawiść); nie wzdryganie się przed kontaktem fizycznym z innymi osobami (mamy bardzo często opór przed okazywaniem bliskości i emocji poprzez dotyk); dbanie o odpowiednią dawkę ruchu i kondycję fizyczną (w taki sposób, jak lubimy, niekoniecznie zgodnie z modą); uczenie się nowych rzeczy (znaleźć zainteresowanie i je rozwijać).

Jak wyliczał prelegent, należy także: albo nie przestawać, albo zacząć marzyć (marzenia łagodnie motywują); dać zajęcie swojemu umysłowi (czytać, poznawać, rozwiązywać zagadki, krzyżówki, łamigłówki, po prostu ćwiczyć umysł); korzystać z kultury; zachować krytycyzm wobec siebie i swoich myśli; nigdy przenigdy nie mówić o sobie źle, a nawet tak o sobie nie myśleć; dać sobie prawo, do tego żeby czasem być niepoważnym; nie pielęgnować w sobie poczucia krzywdy; słuchać swojego ciała i dbać o jego zmieniające się z wiekiem potrzeby; być dla siebie ważnym, nie spychać siebie na szary koniec; skupiać się na tym, co dobre; uśmiechać się do ludzi; robić coś pożytecznego oraz coś twórczego dla samej radości tworzenia

To niezwykle interesujące spotkanie zorganizowała w piątkowy wieczór, 2 lutego br., prowadząca Studnię Kulturalną JDK Elżbieta Ruszała. Dwugodzinna sesja złożona z wykładu, krótkiego ćwiczenia warsztatowego oraz dyskusji i odpowiedzi na pytania nie tylko nie wyczerpała tematu, ale zainspirowała uczestników do podejmowania kolejnych. Niektórzy z nich jeszcze w drzwiach, zagadywali wykładowcę i stawiali pytania, a prawie wszyscy z wielką satysfakcją przyjęli informację, że jest szansa na kolejne spotkanie z Tomaszem Potaczkiem. Może nawet uda się zorganizować warsztaty…

tekst i zdjęcia Jadwiga Steliga/Obiektyw Jasielski