środa, 16 października, 2024

Szymon Bora. Rozwinąć muzyczne skrzydła

0
Szymon Bora. Rozwinąć muzyczne skrzydła
Udostępnij:

Szymon Bora (ur. 1996 r.) po raz pierwszy usiadł za perkusją w wieku 10 lat, gdy tata zabrał go na próbę swojego zespołu weselnego. Perkusista tej grupy Wojciech Bochnia pokazał chłopcu jak grać i nawet ofiarował mu pałeczki. Spotkanie to, jak się potem okazało, było przełomowe.
Kilka miesięcy potem, gdy Szymon szedł do 4 klasy szkoły podstawowej, równolegle rozpoczął edukację w Prywatnej Szkole Muzycznej im. Witolda Lutosławskiego w Jaśle. Trafił do klasy perkusji prowadzonej przez Marka Burdę, który od razu zauważył u chłopca talent. Na sukces nie trzeba było długo czekać, Szymon zajął drugie miejsce w międzynarodowym konkursie perkusyjnym w Zamościu w 2010 roku.

Ostateczną decyzję dotyczącą wyboru instrumentu, Szymon podjął 14 kwietnia 2011 roku, po koncercie Bernarda Maselego w Jasielskim Domu Kultury (podczas trasy Masseli on the Road). Usłyszał wtedy improwizacje jazzowe największego polskiego wibrafonisty. Koncert był dla niego niezwykle emocjonalnym przeżyciem i od tamtego dnia swoją muzyczną drogę opiera na instrumentach perkusyjnych sztabkowych, czyli wibrafonie i marimbie.

Szymon ukończył pierwszy stopień edukacji muzycznej i był już 4 klasie stopnia drugiego, gdy zrezygnował ze szkoły. Wielu nauczycieli było temu przeciwnych, uważali, że to koniec dobrze zapowiadającego się perkusisty. Dzisiaj po dwóch latach, dzięki niezwykłej wrażliwości, pracowitości, ale i sile charakteru może się poszczycić m.in. występami z Sinfoniettą Cracovia, z którą jako perkusista wziął udział w premierowym wykonaniu i nagraniu Koncertu na trąbkę Krzysztofa Pendereckiego. Występował także w koncercie na 10 perkusistów i trio jazzowe Michała Wierby. Niezwykłym przeżyciem dla Szymona było dołączenie do grupy perkusyjnej Ryszarda Bazernika, która towarzyszyła wokalistce pop Margaret, podczas rozpoczęcia Mistrzostw Świata w Siatkówce Mężczyzn. Występ miał miejsce na Stadionie Narodowym w Warszawie przed pierwszym meczem Polaków. Szymon może się także pochwalić tym, że jako gościnny muzyk w obsadzie filharmoników krakowskich występował z Szymonem Nehringiem (jedynym Polakiem – finalistą Konkursu Chopinowskiego z 2015r.). Najczęściej Szymon występuje ze swoimi projektami – w duetach z Anną Marią Sarną i Bartłomiejem Tyburowskim. Na potrzeby występów przybrał pseudonim artystyczny i jako Szymon Bora VIBE MAN buduje swoją markę.

Zapytany o idoli Szymon, wymienia wibrafonistę Bernarda Maselego, muzyka sceny alternatywnej Tymona Tymańskiego, pana Romana Lorensa, nauczyciela historii i WOSu w II LO w Jaśle, a także trenerów rozwoju osobistego – Mateusza Grzesiaka i Tonego Robbinsa, u których szkolił się podczas TheWayAhead w Poznaniu 2015 roku.

Marzenia ma niezmienne od kilku lat. Chce zagrać koncert w klubie jazzowym Village Vanguard w Nowym Jorku, opanować do perfekcji język fiński i studiować pod okiem Panu Savolainena w Finalandii.

Szymon Bora ukończył szkołę podstawową i gimnazjum w Nowym Żmigrodzie. Z czasów nauki najmilej wspomina historyka Ryszarda Turka, nauczyciela języka angielskiego, Krzysztofa Gorczycę i ks. Zbigniewa Pałkę. Nie był prymusem. Szkole jest wdzięczny przede wszystkim za to, że nie przeszkadzała mu kształcić się w szkole muzycznej w Jaśle, choć to nie zawsze było łatwe. Zdarzało się nawet, że podrabiał podpis swojego taty na zwolnieniach, jechał do Jasła i ćwiczył godzinami.

W poniedziałek 16 listopada 2015 roku w sali muzycznej szkoły podstawowej i gimnazjum w Nowym Żmigrodzie, z inicjatywy Piotra Figury, odbyło się spotkanie biblioteczne z rodzicami pt. Książki naszych marzeń. Po krótkiej pogadance bibliotekarza na temat rozwoju czytelnictwa w szkole i dofinansowania biblioteki szkolnej, duet Bartłomiej Tyburowski & Szymon Bora zagrał godzinny autorski program. Mimo niskiej frekwencji na spotkaniu, organizator i muzycy byli bardzo zadowoleni. Nie od dziś wiadomo, że jazz to muzyka dla elit i bardziej od liczby słuchaczy, liczy się odbiór i reakcja widzów na emocje wyrażone za pomocą muzyki.

Piotr Figura