Blisko 80 osób zgłosiło się na szkolenie dla osób zainteresowanych początkujących winiarzy, zorganizowane jak co roku przez Stowarzyszenie Winiarzy Podkarpacia. Wśród uczestników oprócz mieszańców naszego województwa byli ludzie z Pomorza, Zielonej Góry, Warszawy, Śląska, Krakowa i wielu innych miast w Polsce.
Podkarpacie to nie tylko największy i najdynamiczniej rozwijający się region winiarski w Polsce. Od kilku lat uważane jest za centrum edukacji winiarskiej w Polsce. Na taką opinię województwo zapracowało dzięki działalności Stowarzyszenia Winiarzy Podkarpacia, od 10 lat wspieranej przez samorząd województwa.
W organizowanych co roku szkoleniach dla początkujących winiarzy bierze udział blisko 100 osób, bywały jednak lata, kiedy zainteresowanie szkoleniami było jeszcze większe. Głównymi tematami są uprawa winorośli i produkcja wina. Nie brak jest jednak powiązanych nierozłącznie z winiarstwem tematów m.in. prawem winiarskim, enoturystyką i marketingiem w winnicy.
– Z założenia są to szkolenia przygotowane na potrzeby osób początkujących w winiarstwie – mówi Roman Myśliwiec, prezes SWP, główny wykładowca szkoleń. – Naszym zadaniem jest pokazanie uczestnikom, jak prawidłowo zabrać się do zakładania winnicy i jej prowadzenia, jak uniknąć, już na samym początku, błędów które są później nie do naprawienia. Omawiamy także podstawowe zasady prawidłowej produkcji wina. To podstawy, bez których nie powinno się nawet zaczynać przygody z winiarstwem. Oczywiście przekazana na szkoleniach dla początkujących wiedza jest bardzo ogólna, wyznaczająca odpowiednie kierunki postępowania. Dla bardziej zaawansowanych organizujemy bardziej szczegółowe szkolenia tematyczne.
Warto było
Bogata oferta szkoleń organizowanych przez podkarpackich winiarzy cieszy się dużym zainteresowaniem i wysokimi ocenami wystawianymi przez uczestników.
Na tegoroczne majowe szkolenie do Boguchwały przyjechał aż z okolic Gdyni Wiesław Porzuczek. Mieszka na morzem, ale winnicę zakłada na Podkarpaciu. – Od kilku lat jestem właścicielem 40 arowej działki, która początkowo miała być tylko rekreacyjna. Okazało się jednak, że trzy lata temu uczestnicząc w Międzynarodowych Dniach Wina w Jaśle, złapałem bakcyla. Zdecydowałem i posadziłem już małą 10 arową winnicę. Dzięki szkoleniu utrwaliłem swoją wiedzę, zdobytą wcześniej z książki pana Myśliwca. To ważne i dużo mi dało, bo jednak co żywy przekaz, to nie to, samo co korzystanie ze słowa pisanego – podkreśla pan Wiesław.
Agnieszka i Szymon Sapeta przyjechali na szkolenie do Boguchwały z Żywca. – Raczkujemy w winiarstwie, w ubiegłym roku mieliśmy pierwsze owocowanie. Teraz mamy posadzone 10 arów, docelowo ma być 50 arów. Zaczęliśmy właśnie budowę małej winiarni, myślimy o wygospodarowaniu miejsca na bazę lokalową dla enoturystów – mówi pan Szymon. – To nasze pierwsze szkolenie organizowane przez Stowarzyszenie Winiarzy Podkarpacia, wcześniej uczestniczyliśmy już w innych, ale miały bardzo wąski tematycznie zakres. Dzisiejsze jest kompleksowe, bardzo profesjonalne. Tego zresztą oczekiwaliśmy i nie zawiedliśmy się. Będziemy mogli teraz naszą dotychczasową wiedzę zweryfikować i jakoś sensownie sobie poukładać – dodaje.
Obydwoje z żoną już zapowiedzieli, że przystąpią do SWP.
Kasper Bosek z Rzeszowa winiarstwem interesuje się od wielu lat. – To już rodzinna tradycja, i pradziadek, i dziadek i tato, potem ja, próbowaliśmy coś w tym temacie działać, ale oczywiście tylko amatorsko. Mamy w sumie 20 różnych szczepów, ale większość z nich, jak to przy domach, ma walory nie tylko przerobowe, ale i deserowe. Jeśli chodzi o produkcje wina, to musimy dopiero zastanowić się nad większą ilością i jakimś zróżnicowaniem, a co najważniejsze wyborem właściwych odmian. Przygotowuję już nawet działkę pod winnicę. Po dzisiejszym szkoleniu muszę jednak zweryfikować swoją dotychczasową wiedzę, już wiem dla przykładu, że tylko część z mojej działki nadaje się pod winnicę – przyznaje pan Kasper. – Jestem bardzo zadowolony z tego szkolenia. Zawsze spotkania z fachowcami w danej dziedzinie, którzy do tego mają wieloletnie doświadczenie, przynoszą cenne informacje i pomagają tym, co dopiero rozpoczynają działalność.
Podkarpacka Akademia Wina
Na dotychczasowych szkoleniach prowadzonych przez SWP winiarska edukacja oferowana przez Podkarpacie się jednak nie skończy. Już wkrótce ruszyć ma Podkarpacka Akademia Wina z siedzibą w Jaśle. O jej utworzenie SWP wraz z Polskim Instytutem Winorośli i Wina zabiegają już od kilku lat. Teraz pomysł doczekał się wreszcie zielonego światła. To bardzo ambitne wyzwanie podjął Andrzej Czernecki, burmistrz Jasła, pierwszego w Polsce miasta, które w swojej strategii wizerunkowej postawiło na wino i szeroko rozumiane hasło „Jasło w(inne) klimaty”.
– To bardzo cenna inicjatywa, dobrze wpisująca się w utrwaloną już m.in. przez Międzynarodowe Dni Wina, pozycję naszego miasta, jako stolicy polskiego winiarstwa oraz przyjętą przez nas strategię wizerunkową. Fakt, że przedsięwzięcie firmuje Roman Myśliwiec, niezwykła postać polskiego winiarstwa, daje gwarancję, że realizowane będzie profesjonalnie i na najwyższym poziomie – komentuje Czernecki.
Ewa Wawro