– Dla mnie zdobycie fotela burmistrza nie było celem. Starałem się o to, by zostać burmistrzem tylko po to, aby móc dla tego miasta pracować – podkreślił Ryszard Pabian, nowy burmistrz Jasła.
Ryszard Pabian podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami podziękował wyborcom za oddane na niego głosy, zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze wyborów samorządowych, dzięki którym po zaprzysiężeniu zostanie burmistrzem Jasła.
– Deklaruję, że wszystkie moje obietnice składane w kampanii wyborczej zostaną podtrzymane, deklaruję współpracę ze wszystkimi, którzy chcą pracować dla Jasła. Dla nich jestem zawsze otwarty na wszelkie rozmowy i wspólne działania na rzecz dobra naszego miasta – mówił Pabian. – Korzystając z okazji chciałbym podziękować posłowi Bogdanowi Rzońcy, pełnomocnikowi Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w Jaśle, który cały czas pracował i czuwał nad przebiegiem tej kampanii. Dziękuję moim koleżankom i kolegom, którzy wspierali mnie zarówno psychicznie, jak i pracując w tej kampanii. Dziękuję także mojej rodzinie, która była mi bardzo pomocna w tym okresie. I dziękuję mediom, mam nadzieję, że będziecie państwo cały czas obiektywnie oceniać przebieg mojej pracy.
Przyjęta strategia kampanii wyborczej PiS nie dopuszczała stosowania negatywnej kampanii w stosunku do konkurentów.
– Takie było moje założenie, chciałem abyśmy przekonali naszych wyborców do tego, co my sobą przedstawiamy i do tego, co ja proponuję. Mam nadzieję, że to mi się udało. Nie atakowałem nikogo, bo nie chciałem pozyskiwać głosów na zasadzie negacji innych konkurentów. Dlatego byłem bardzo zaskoczony działaniami strony przeciwnej, jakie pojawiły się w piątkowy wieczór, w ostatni dzień kampanii – przyznał nowy burmistrz Jasła.
R. Pabian nie wyklucza, że w związku z pomówieniami, jakie zostały opublikowane w ostatnich dniach przez jego przeciwników, zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne. O personalnych decyzjach dotyczących najbliższych współpracowników burmistrza, Pabian na razie nie chce mówić. – Poczekajmy z tym do czasu, aż zostanę zaprzysiężony. Po raz kolejny podkreślam, nie ma żadnej czarnej listy.
Zapewniał także, że jeśli będą zmiany na stanowiskach urzędniczych, to podyktowane wyłącznie fachowością, a nie tym, kto udzielił mu poparcia. – W urzędzie są zatrudnieni ludzie, którzy mają ogromne doświadczenie i kwestia tylko tego, czy będą je wykorzystywać dla dobra mieszkańców. Najważniejsza jest teraz kwestia wygenerowania u tych ludzi właściwego nastawienia do klienta – podkreślił.
Burmistrz Pabian zaznaczył, że start w wyborach związany był wyłącznie z chęcią działania dla dobra miasta i jego mieszkańców. – Zdecydowałem się na start w wyborach nie dlatego, że chciałem zostać burmistrzem, ale dlatego, że chciałem coś dobrego zrobić dla Jasła.
Wszystko wskazuje na to, że jedną z decyzji personalnych, jakie podejmie R. Pabian będzie zmiana na stanowisku dyrektora MOSiR w Jaśle. Dlaczego? Tadeusz Baniak, dyrektor MOSiR podczas kampanii wyborczej wielokrotnie, nie przebierając w słowach i środkach, prowadził negatywną kampanię przeciwko Pabianowi.
– Zastanawiam się, co z tym zrobić – przyznaje Pabian. – Osobiście uważam, że osoba, która piastuje takie stanowisko, powinna troszkę powściągnąć swój język i uważać co pisze i mówi, bo jest ona w pewien sposób reprezentantem burmistrza. Moim zdaniem pan Tadeusz Baniak zdecydowanie przesadził w swoich komentarzach, w których pojawił się stek różnych oszczerstw i pomówień. Nie wiem jeszcze, co z tym problemem zrobimy, poczekajmy do momentu, kiedy oficjalnie będę już sprawował swoją funkcję.
W konferencji prasowej wzięli udział także poseł Bogdan Rzońca i Henryk Rak, przewodniczący RMJ VI kadencji. – Udało nam się osiągnąć naprawdę dobre wyniki, mieszkańcy poparli nasz program, zwyciężyliśmy, mamy bezwzględną większość w Radzie Miasta – podkreślił Bogdan Rzońca. – Jasło jest jedno, nie obrażajmy się na nikogo, zapomnijmy urazy i waśnie. Wyciągamy rękę do wszystkich, zakopujemy topory i zabieramy się do wspólnej pracy dla dobra miasta. Szczerze gratuluję zwycięstwa radnym i panu burmistrzowi i myślę, że za cztery lata spotkamy się i coś dobrego powiemy o tych rządach.
– Zdobyliśmy 11 mandatów do Rady Miejskiej Jasła, a do tego trzech radnych z klubu PSPP zdeklarowało już chęć współpracy z nami. Myślę, że poprzez działalność w Radzie uda nam się pozyskać pozostałych radnych do wspólnej pracy dla dobra miasta, pod egidą bardzo mocnego człowieka, który jest w stanie zahamować upadek tego miasta – powiedział Henryk Rak. – Mój kolega Ryszard Pabian uzyskał wspaniały wynik, ponad 1500 głosów więcej od konkurenta, zobowiązuje nie tylko jego, ale i nas wszystkich do intensywnej pracy na rzecz miasta. Przed nami trudna praca, ale myślę, że podołamy temu wszystkiego, a za cztery lata będziemy widzieć efekty w postaci wzrostu gospodarczego Jasła.
Ewa Wawro