Spółka Polwax w jasielskim zakładzie parafin zainwestowała 12 milionów zł w nowoczesne komory Sulzera. Siedmiokrotnie skrócą czas produkcji, poprawią warunki pracy w zakładzie, a do tego przestaną produkować ścieki.
Jasielski oddział Spółka Polwax, największego polskiego i jednego z wiodących w Europie producentów i dystrybutorów parafin rafinowanych i odwanianych oddał dziś do użytku nowoczesną instalację do odolejania parafin – tzw. komory Sulzera. To jedna z najważniejszych inwestycji przemysłowych zrealizowanych w tym roku na terenie Podkarpacia. Warta kilkanaście milionów złotych instalacja pozwala na dalszy rozwój spółki i gwarantuje utrzymanie zatrudnienia pracownikom.
Fakt inwestowania w jasielską firmę jest zapewnieniem, że jasielskie parafiny będą nie tylko istnieć nadal, ale i rozwijać się. Komory Sulzera to nie pierwsza inwestycja w tym roku. Wiosną oddano do użytku nowoczesny terminal kolejowy do odbioru gaczy parafinowych, czyli surowców, z których spółka na co dzień produkuje swoje wyroby. Zwiększyło to możliwości dystrybucyjne, zmniejszyło energochłonność odbioru produkowanych w Jaśle surowców i poprawiło komfort pracy.
Spółka Polwax została sprywatyzowana na początku 2012 r. Posiada trzy zakłady produkcyjne, dwa parafin: w Jaśle i w Czechowicach i jeden zakład produkcyjny zniczy i świec w Czechowicach. Spółka zatrudnia obecnie 228 osób, z czego 100 w zakładzie w Jaśle. Wyroby spółki znajdują liczne zastosowania w przemyśle m.in. drzewnym, gumowym, papierniczym oraz w procesie produkcji nawozów sztucznych. Spółka, wykorzystując osiągnięcia własnego biura badań i rozwoju, koncentruje się na tworzeniu innowacyjnych produktów dla innych gałęzi przemysłu, co umożliwia jej ekspansję na nowe rynki zbytu.
– Świadomie dokonaliśmy dywersyfikacji wynikającej z istniejących instalacji. W Jaśle mamy instalację i zbiorniki parafinowe, pozwalające uruchomienie dużych, o wysokiej objętości specyfików przemysłowych. Mamy tu cały ciąg technologiczny, poczynając od odolejenia gaczy parafinowych, poprzez rafinację, aż do odwaniani parafin. W Czechowicach chcemy skupić się na mniejszej skali produkcji – wyjaśnia Dominik Tomczyk, prezes Zarządu
Prywatyzacja, to był dobry pomysł
– Od samego procesu prywatyzacji postawiliśmy sobie za cel to, by znaleźć dla siebie najlepsze miejsce na rynku. Musieliśmy zmienić naszą strategię. Wychodząc z Grupy Lotos postawiliśmy bardzo mocno ma to, by znaleźć się na rynku chemicznym, a to oznaczało, że musieliśmy ukierunkować się na przemysł – mówi Tomczyk.
I jak widać cel osiągnęli. 30 % produkowanych w spółce parafin to tzw. parafiny przemysłowe. W 2007 r nie sprzedawali praktycznie nic, ten rok zakończą na poziomie blisko 30 % obrotów spółki.
– W naszej wizji postawiliśmy my sobie za cel przede wszystkim to, że będziemy spółką nowoczesną, zaawansowaną technologicznie, liderem na rynku innowacyjnych specyfików parafinowych. Parafina ma bardzo szerokie spektrum zastosowań – podkreśla prezes Tomczyk. – Prostym przykładem jest przemysł drzewny czyli wszystkie płyty, meble są pokrywane specjalnymi emulsjami parafinowymi, a które m.in. wychodzą z zakładu w Jaśle. Przemysł chemiczny, do którego docieramy, to także m.in. antyzbrylacze, potrzebne przedsiębiorstwom produkującym nawozy sztuczne. Jednym z naszych najnowszych specyfików są woski do odlewnictwa. A jest o co powalczyć. Sto procent wosków do odlewnictwa jest importowanych z zachodu, jesteśmy jedyną w Polsce firmą, która już posiada patent technologiczny na tzw. woski miękkie i pracujemy nad tym, by w ciągu najbliższych dwóch lat mieć paten na woski twarde. A to oznacza, że będziemy jednym z głównych graczy na rynku polskim w tym zakresie.
Instalacja za 12 milionów
Po blisko dwóch latach od prywatyzacji zakładu parafin w Jaśle, należącego wcześniej do Grupy Lotos, oddano dziś do użytku jedną z największych inwestycji Spółki Polwax: instalację odolejania gaczy parafinowych.
– To było marzenie pracowników tej spółki, ale i marzenie zarządu. Inwestycja która bilansuje się na poziomie 12 mln zł dotyczy trzech obszarów: ludzi, technologii i środowiska – wyjaśnia Tomczyk. – To najnowocześniejsza technologia szwajcarska, prośrodowiskowa, z zamkniętym obiegiem wody i wszystkich procesów technologicznych. Inwestycja nakierowana jest na człowieka tak, by wszystkie procesy, które dotychczas robili ludzie zastąpione zostały przez procesy komputerowe. W porównaniu do tego co spółka miała wcześniej jest to absolutny przeskok. Teraz produkt finalny możemy uzyskać w zamkniętym cyklu 24 godzinnym, wcześniej było to 7 dni.
Oddana dziś do użytku instalacja szwajcarskiej firmy Sulzer przyczyni się do zwiększenia produkcji i znacząco poprawi wskaźnik odolejania. Uwzględnia ona zastosowanie najnowocześniejszych technologii przyjaznych środowisku.
Używana dotychczas instalacja zbudowana była w latach 50., praca wykonywana była głównie ręcznie. Teraz instalacja jest w pełni zautomatyzowana, pracownicy tylko nadzorują działanie. Jak zapewnia prezes spółki nie będzie zwolnień, będą tylko przesunięcia pracowników do pracy przy innych instalacjach.
– Umożliwia nam to siedmiokrotne skrócenie czasu produkcji, znaczne zwieszenie energochłonności, zamknie obieg wodny, nie ma już zrzutu ścieków. Znacznie poprawia się także komfort i bezpieczeństwo pracy pracowników – mówi Jacek Stelmach, dyr. operacyjny spółki Polwax.
– Spółka sfinansowała inwestycję z własnych środków, nie zadłużaliśmy się na okoliczność tej inwestycji, nie zakłóciło to stabilności finansowej spółki – podkreśla Piotr Kosiński, dyrektor finansowy spółki.
Kolejny sukces, kolejne pieniądze
Spółka Polwax wzięła udział w konkursie Innolot, wspierającym nowoczesne technologie lotnicze, którego liderem jest WSK Rzeszów, partnerem Politechnika Rzeszowska. Jego celem jest stworzenie bardzo nowoczesnego silnika dla przemysłu lotniczego.
– My też bierzemy w tym udział w zakresie wosków odlewniczych do odlewania precyzyjnych wyrobów, np. łopatek w turbinach lotniczych. W tej chwili mamy patent na wosk o trochę mniejszej dokładności odwzorowania. Natomiast naszym celem jest opracowanie receptury pozwalającej na bardzo precyzyjne odwzorowanie, rzędu ułamków milimetra, konieczne i potrzebne dla specjalistycznych odlewów. Nie tylko dla przemysłu lotniczego, ale także, w przyszłości, chociażby do odlewania sztucznych stawów i protez – wyjaśnia dyr. Stelmach.
Tydzień temu Polwax otrzymał 1 mln zł. dofinansowania do tych badań.
Ewa Wawro
Zdjęcia z rozładunku dostawy instalacji udostępnione przez firmę POLWAX S.A.
Zdjęcia z oficjalnego oddania instalacji do użytku Ewa Wawro
{gallery}galerie/polwax{/gallery}