
Już w połowie listopada będziemy mogli podziwiać na niebie wyjątkowo duży Księżyc. Będzie to największa pełnia od początku XXI wieku, a następny raz będziemy mogli ją obserwować dopiero za 18 lat.
Okazuje się, że Ziemia ma nowy księżyc. Mała asteroida znajduje się na orbicie Słońca, przez co stale towarzyszy naszej planecie. Według naukowców ma tak pozostać przez co najmniej kilkaset lat.
W poniedziałek 14 listopada będziemy mogli podziwiać Księżyc znajdujący się w perygeum, czyli najbliższej możliwej odległości od Ziemi. Ta superpełnia będzie jednak wyjątkowa, ponieważ nasz naturalny satelita będzie największy od stycznia 1948 roku.
Według naukowców NASA, Księżyc podczas superpełni może być nawet o 14 proc. większy i 30 proc. jaśniejszy niż podczas pełni w apogeum (gdy satelita znajduje się najdalej od Ziemi).
Jak to się dzieje?