Marcin Rąpała tworzy film dokumentalny o zburzeniu Jasła. Będzie opierał się nie tylko na materiałach historycznych, ale głównie na opowieściach świadków wydarzeń sprzed 70 lat.
Żadne miasto w Polsce nie zostało tak potraktowane, jak liczące wówczas 15 tys. mieszkańców Jasło. W 1944 roku ówczesny starosta jasielski Walter Gentz, wydał rozkaz o zburzeniu Jasła. Na wieść o zbliżającym się froncie radzieckim doszczętnie spalił i rozgrabił miasto. Jasło zostało zniszczone w 97 procentach. Od tych wydarzeń minie w tym roku 70 lat. – Przyjaciel podsunął mi pomysł, aby stworzyć film o tych tragicznych wydarzeniach. Szybko chwyciłem pomysł i zaczęliśmy pracę – mówi Marcin Rąpała, reżyser filmu, student II roku organizacji produkcji filmowej w Krakowie.
Świadkowie tamtych wydarzeń
Realizację pomysłu rozpoczął od poznania wojennej historii Jasła, poszukania świadków tamtych wydarzeń, którzy są głównymi bohaterami filmu o roboczym tytule „Antoś” – to zdrobniała nazwa figury św. Antoniego – patrona Jasła. – Figura ma ogromne znaczenie. Drewniana figura, która znajduje się w kościele o. franciszkanów była jednym z motorów napędzających odbudowę Jasła. Podczas sprzątania gruzu pozostałego po zburzeniu kościoła, pod stertą cegieł i desek natrafiono na drewnianą podstawę. Okazało się, że figura z niewielkim uszczerbkiem przetrwała wysadzenie kościoła, a była umieszczona w głównym ołtarzu na wysokości 7 metrów. To zostało uznane za cud – opowiada.
Dotychczas Marcinowi udało się odnaleźć kilku świadków wydarzeń sprzed 70 lat. Tłem są materiały filmowe oraz zdjęcia, pocztówki z okresu okupacji i niszczenia Jasła, które udostępniło m.in. Muzeum Regionalnego w Jaśle oraz Jerzy Ruciński.
– Film tworzę głównie sam, ale dużo pomaga mi Tomasz Kasprzyk. Nadal szukam osób, nawet spoza Jasła, które pamiętają tamten wydarzenia, czas. Wiele wątków odkrywa się na nowo, dochodzą ciekawe historie. Praca nad tym filmem to przyjemność. Podchodzę do tego z dużym entuzjazmem – zaznacza reżyser.
Muzykę do filmu stanowią autorskie kompozycje zespołu Pora Wiatru, a także wiersze Henryka Zycha o zburzeniu Jasła, do których powstają aranżacje.
Możesz wesprzeć
Marcin Rąpała ma wiele pomysłów. Chciałby wzbogacić film o sceny rekonstrukcyjne tamte wydarzenia. Główną rolę w tych scenach zagra Paweł Deląg junior, syn znanego polskiego aktora filmowego Pawła Deląga. O dokładność szczegółów zadba grupa rekonstrukcyjna 545 Sperr-Division. Jednak na to potrzeba sporo pieniędzy. Dlatego informacja o projekcie znalazła się na stronie www.polakpotrafi.pl.
– Szacujemy, że na realizację filmu, wzbogacenia go o sceny rekonstrukcyjne potrzeba nam 30 tysięcy złotych. Każdy komu podoba się nasza inicjatywa może wpłacać pieniądze i w ten sposób stanie się współtwórcą tego filmu – zaznacza M. Rąpała. Wiadomo, że im więcej pieniędzy uda się zebrać, tym lepszy będzie film.
Na stronie www.polakpotrafi.pl/projekt/antos można wesprzeć realizację filmu do 14 lipca br. Ponadto Marcin czeka na decyzję włodarzy Jasła odnośnie dofinansowania realizacji filmu.
Marcin Rąpała chciałby zakończyć film do września, kiedy przypada 70. rocznica wysiedlenia i zburzenia Jasła. – Nie wiem czy uda się to zrobić. Zależy mi na tym, aby powstał naprawdę dobry dokument, więc na pewno nie będę robił go na siłę. Zależy mi na tym, aby był dopracowany. Przecież takiego filmu do tej pory o Jaśle nie było. Myślę, że będzie miał on dużą wartość historyczną. Chciałem pokazać upór tych ludzi, którzy zostali i odbudowali Jasło – mówi reżyser filmu.
Jak będzie efekt końcowy? Przekonamy się za kilka miesięcy.
Marzena Miśkiewicz/Nowe Podkarpacie
Tekst ukazał się w najnowszym wydaniu tygodnika Nowe Podkarpacie
O wcześniejszyc sukcesach Marcina Rąpały pisaliśmy tutaj: Nowy klip Dpd
i tutaj: Urodzeni w mieście snów 2!