Kolejny młody, zdolny i niezwykle ambitny jaślanin, którego sylwetkę przedstawiamy naszym Czytelnikom, to 21-letni Tomasz Kudłacz. Zanim wyjechał na studia do Warszawy, już nie raz dał popis swoich umiejętności i talentu. Kocha taniec i z nim wiąże przyszłość. Do Jasła niestety raczej już nie wróci.
Już jako kilkuletni dzieciak uwielbiał tańczyć, ochoczo podrygiwał do każdej muzyki. W trzeciej klasie podstawówki zaczął chodzić na zajęcia taneczne do Młodzieżowego Domu Kultury. Kolejna przygoda rozwijająca pasję Tomka to zajęcia z tańca towarzyskiego w Studio Tańca Podkarpacie, a następnie taniec nowoczesny w Studio Tańca Show Dance Tomasza Berkowicza (później AT Dance) oraz jazz w Jasielskim Domu Kultury pod okiem Katarzyny Korony.
Półtora roku temu wyjechał do Warszawy na studia.
– Początkowo studiowałem zarządzanie, ale miłość do tańca przeważyła. Postawiłem wszystko na jedną kartę. Obecnie kształcę się w kierunku pedagogicznym na Uniwersytecie Warszawskim ze szczególnym naciskiem na animację społeczno-kulturalną. Tańczę w teatrach warszawskich (m.in. Teatr Rampa, Teatr Palladium, Teatr Syrena, Teatr Capitol) ale przede wszystkim rozwijam się w każdym możliwym stylu tanecznym. Uczyłem i szkoliłem się pod okiem takich nauczycieli i choreografów jak m.in.: Agnieszka Boruta, Karina Sykson, Bartłomiej Zaniewicz, Henry Link, Dúnia Pacheco, Luciano Di Natale – wylicza z dumą Kudłacz. – Pragnę w przyszłości pracować z ludźmi, jako nauczyciel tańca, pedagog, choreograf, jak również choreoterapeuta.
Tomka w realizacji życiowych marzeń cały czas wspierają rodzice, choć – jak sam przyznaje – początkowo nie byli zadowoleni, jak po półtora roku studiowania rzucił zarządzanie i marketing.
– Wcześniej uważali, że taniec powinienem traktować tylko jako hobby, a zawód powinienem mieć inny. Wybrałem swoją drogę i wydaje mi się, że są szczęśliwi, bo widzą, że ja jestem szczęśliwy – przyznaje tancerz. – I wiem, że zawsze mogę liczyć na ich wsparcie.
Wygląda na to, że kolejny zdolny i ambitny jaślanin nie wróci po studiach do Jasła. – Lubię nasze miasto, lubię tutaj wracać by odpocząć, odciąć się od codziennych obowiązków, zregenerować się, nabrać sił, ale swoją przyszłość wiąże z Warszawą – przyznaje Tomasz. – Chociaż, przytaczając słowa piosenki: „wszystko się może zdarzyć”- dodaje.
Młody jaślanin ambitnie działa w Teatrze Sztuk Wielu – warszawskiej artystycznej szkole dla dzieci i młodzieży. Właśnie przygotowują się do kolejnego projektu – profesjonalnego filmu fabularnego.
– Mam zaszczyt być współtwórcą tego projektu w roli choreografa. Film będzie opowiadać o młodych ludziach z małej miejscowości. Główny bohater, Kuba, maturzysta, a przede wszystkim tancerz, marzy o wyjeździe do wielkiego miasta i dostaniu się na upragnione studia. Niestety będzie musiał się zmierzyć z miejscową plotką, rzuconą niby przypadkiem w szkole, która w bardzo szybkim czasie dotrze do miejscowej ludności. Jak sobie z tym poradzi? Premiera filmu we wrześniu – mówi Tomek. – „Tam, gdzie świeci słońce” to wzruszająca opowieść o młodych ludziach, o słabościach i nietolerancji. W filmie obok artystów Teatru Sztuk Wielu wystąpią znani i cenieni aktorzy, m.in. Agata Kulesza czy Ewa Lachowicz. Projekt jest niskobudżetowy, będzie to kino offowe, ale jak przy każdej produkcji potrzebujemy środków finansowych. Jeśli ktoś chciałby wesprzeć kulturę, młodych artystów, którzy występując w filmie chcieliby zwrócić uwagę na współczesne problemy, z jakimi się borykamy, bylibyśmy bardzo wdzięczni.
Poniżej link do strony, gdzie znaleźć można więcej informacji o projekcie, jak również wesprzeć go finansowo. http://wspieramkulture.pl/projekt/605-Film-fabularny-Tam-gdzie-swieci-slonce-produkcja-offowa
Ewa Wawro