środa, 16 października, 2024

Nie chcemy więcej ofiar!

0
Nie chcemy więcej ofiar!
Udostępnij:

Chcemy   budowy   chodnika! Dość obietnic! Nie chcemy więcej ofiar – skandowali pikietujący mieszkańcy wsi Przysieki. Blokada drogi, jaką wczoraj zorganizowali to wyraz desperacji w walce o bezpieczeństwo dla swoich rodzin.

O problemach mieszkańców Przysiek i planowanej pikiecie pisaliśmy m. in. tutaj: Będzie blokada drogi

Organizatorzy pikiety przygotowali się do niej bardzo starannie. Były transparenty, kamizelki odblaskowe, uzgodniony wcześniej scenariusz demonstracji, o której powiadomiono służby bezpieczeństwa. O proteście poinformowano GDDKiA.

Przez godzinne około setka ludzi chodziła po przejściu dla pieszych blokując przejazd. Przepuszczali pojazdy uprzywilejowane, na prośbę policji co jakiś czas pozwalali przejechać innym. Generalnie kierowcy podchodzili do protestu ze zrozumieniem, ale byli i tacy, którzy wykrzykiwali w stronę pikietujących obraźliwe słowa.

– Zebraliśmy się tutaj by pokazać naszą determinację i niezadowolenie. Zarządcą drogi krajowej jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Rzeszowie. Staramy się o budowę chodnika wzdłuż drogi krajowej nr 28 od kilkunastu lat. Można by powiedzieć, że już drugie pokolenie – rozpoczynając akcję protestacyjną podkreślił Krzysztof Danisz, członek Rady sołeckiej, przewodniczącego wczorajszego zgromadzenia. – Pierwsze starania rozpoczęły się na początku tego stulecia w Przysiekach, następnie w 2008 roku w sąsiedniej wsi Siedliska Sławęcińskie gdzie za projekt chodnika zapłaciła Gmina Skołyszyn i tym samym zamroziła wydane na to pieniądze, bo dopiero w 2015 roku wykonano kawałek chodnika oczywiście po interwencjach mieszkańców. Obecna Rada Sołecka w Przysiekach wznowiła starania o budowę chodnika 2,5 roku temu. Ruch pojazdów jest coraz większy i obecnie jest to około 10 000 pojazdów na dobę Zarządca drogi zamiast budować chodnik wstawił tablicę „czarny punkt!” mówiącą o 6 zabitych i 27 rannych – ale to już nie aktualne. Mieszkańcy naliczyli 11 ofiar śmiertelnych. Należy zmienić tablicę na 11 zabitych.

Zwracając się do zebranych wyjaśniał powody, jakie zmusiły mieszkańców do tak desperackiego kroku, jakim jest blokada drogi.

– Proszę państwa, nie jest tak, że nagle wymyśliliśmy sobie blokadę drogi. Jak wiecie nasze starania polegały na zgłaszaniu problemów przez pisma, spotkania, wywieszanie bilbordów, nagłaśnianie przez media lokalne, na prośbach o poparcie naszych starań u decydentów. Jak widać nie przyniosło to skutków mimo wielu obietnic. O blokadzie zadecydował fakt, że zostały zmienione plany przebudowy drogi na rok 2016. GDDKiA znowu odroczyła w czasie jakiekolwiek działania w naszej miejscowości, mimo, że na początku tego roku zapewniano nas, że w 2016 będzie wykonywana dokumentacja do przebudowy odcinka Siepietnica – Trzcinica wraz z budową chodnika. Nie damy się tak zwodzić! Domagamy się bezpieczeństwa pieszych i dlatego jest ten protest W naszej miejscowości jest wiele do poprawy, ale najpilniejszą i najważniejszą sprawą jest budowa chodnika, która powinna być już dawno załatwiona. To miejsce, w którym się znajdujemy jest terenem niezabudowanym według zarządcy drogi! Absurd! Aż dziwne, że na terenie niezabudowanym mieszka tylu ludzi. Przez 8 lat pytaliśmy jak żyć panie premierze? I mówili nam za kulisami: „Wy tam na podkarpaciu głosujecie prawie wszyscy na PiS wiec czekajcie, aż oni zrobią Wam chodnik. Więc teraz krzyczymy pani premier jak żyć? Mamy nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać. Dlatego musimy wyjść na ulice i nie odpuścimy! Będziemy protestować cyklicznie aż do skutku – stanowczo zapowiadał przedstawiciel protestujących.

W swoim wystąpieniu obrazowo wskazywał na koszmar, jaki przeżywają mieszkańcy na co dzień. 

– Chcemy budowy chodnika! Dość obietnic! Nie chcemy więcej ofiar! … – skandowali blokując drogę

Jaki efekt przyniesie tym razem akcja protestacyjna?  Do sprawy wrócimy.

/ew/

{gallery}galerie/16_rok/blokada_przysieki{/gallery}