Do radnych gminy Osiek Jasielski miała należeć decyzja czy zlikwidować podstawówki w Pielgrzymce, Świerchowej i Załężu. Do głosowania nie doszło, bo wójt wycofał wnioski z porządku obrad sesji.
Wydawało się, że ubiegłotygodniowa sesja będzie burzliwa, bo likwidacja szkół zawsze budzi duże emocje. Sala obrad Rady Gminy w Osieku Jasielskim wypełniła się po brzegi rodzicami, którzy byli przeciwni likwidacji szkół w Pielgrzymce, Świerchowej i Załężu.
Jednak kilkugodzinnej dyskusji nie było, bo zaraz na początku obrad wójt gminy Osiek Jasielski Mariusz Pykosz złożył wniosek o wycofanie uchwał dotyczących zamiaru likwidacji trzech szkół z porządku obrad sesji.
– Uczestniczyłem w spotkaniu z Marzenną Drab podsekretarz stanu w MEN, która bardzo szczegółowo wyjaśniła, iż od września 2017 r. będą wygaszane gimnazja. Może nie zmienia to na tyle sytuacji takich małych samorządów, jak nasza gmina, iż przełoży się to na wysokość subwencji, ale na pewno będzie to sygnał, iż rada gminy w dalszym ciągu będzie musiała podejmować decyzje co do istnienia tych małych szkółek. Powstaną klasy od 1-8, ale czy we wszystkich miejscowościach czas pokaże. Rząd PiS pracuje nad tym, aby wspomóc małe szkółki w całym kraju. Chcą dofinansować te samorządy, które mają najcięższą sytuację w utrzymaniu placówek oświatowych – wyjaśniał Mariusz Pykosz.
Radni poparli wniosek wójta, co spotkało się z radością i aplauzem rodziców, którzy przyszli na sesję.
Włodarz gminy podkreśla, że wydatki na oświatę z roku na rok są większe, a dzieci ubywa. Gmina do szkoły podstawowej w Załężu bez oddziałów przedszkolnych dopłaca ponad 163 tys. zł, do szkoły w Świerchowej ponad 197 tys. zł, w Pielgrzymce ponad 184 tys. zł i w Mrukowej 149 tys. zł.
Mimo to, gmina Osiek Jasielski jedną z nielicznych gmin, która pomimo małej liczby uczniów i ponoszenia wysokich kosztów na utrzymanie wiejskich szkół, do tej pory nie podjęła uchwał w sprawie ich likwidacji. Do Szkoły Podstawowej w Pielgrzymce w klasach I-III uczęszcza zaledwie 14 uczniów, do szkoły w Załężu 17 uczniów, a do szkoły w Świerchowej 19 uczniów.
– Na dzisiaj nie likwidujemy małych placówek. Dla dobra dzieci i rodziców. Jesteśmy może biednym samorządem, ale uczciwym i jesteśmy z rodzicami i dziećmi. Jako jedyna gmina w powiecie jasielskim utrzymujemy małe szkółki – dodał M. Pykosz.
To była druga próba likwidacji małych szkół w gminie, tyle, że w ubiegłym roku planowano zlikwidować nie trzy, ale cztery podstawówki, bo jeszcze w Mrukowej. Radni byli temu przeciwni i nie doszło do zamknięcia podstawówek.
Marzena Miśkiewicz/Nowe Podkarpacie
Tekst ukazał się w numerze 7 Tygodnika regionalnego Nowe Podkarpacie z dnia 17 lutego br.