
Człowiek zdobywa doświadczenie przez całe życie. Każdy rok to nowe umiejętności, nowa wiedza.. Na stanowisku wójta bardzo ważne jest słuchanie ludzi i tego trzeba się uczyć cały czas – mówi w rozmowie wójt Gminy Dębowiec Zbigniew Staniszewski
Gmina Dębowiec nie leży w sąsiedztwie dużych miast, nie przecina jej droga szybkiego ruchu. Mimo to przybywa do niej mieszkańców. Jak to się udaje?
Kluczowy jest zrównoważony rozwój całej Gminy, a nie tylko jednej miejscowości. Jesteśmy gminą z dużym potencjałem rozwojowym, bo zamieszkuje u nas dużo osób młodych. Podczas gdy nowi mieszkańcy budują domy na naszym terenie, samorząd inwestuje w infrastrukturę towarzyszącą czyli drogi, kanalizację, oświetlenie, chodniki. Postawiliśmy na oświatę, bo wiadomo, że każda młoda rodzina zwraca uwagę na to, czy tam, gdzie chce mieszkać, jest szkoła i przedszkole. Atutem naszych placówek oświatowych jest ich bezpieczeństwo, wykształcona kadra i dobre wyposażenie.
Czy uzyskane przez Pana doświadczenie przełożyło się na sprawniejszy rozwój Gminy Dębowiec?
Na pewno tak. Człowiek uczy się całe życie. Każdy rok to nowe spostrzeżenia, doświadczenia i umiejętności. Na tym stanowisku bardzo ważne jest słuchanie ludzi i tego trzeba się uczyć cały czas. Mieszkańcy chcą rozwiązania wielu problemów: remontów dróg, budowy chodników, kanalizacji, czystej energii, infrastruktury turystycznej, zwłaszcza ścieżek rowerowych i nowych szlaków turystycznych. Przedsiębiorcy liczą na pomoc w rozwijaniu działalności gospodarczej, młode rodziny oczekują dobrej opieki i edukacji dla dzieci oraz atrakcyjnej organizacji czasu wolnego. Ważne jest więc ustalenie priorytetów, bo niestety nie ma takiego samorządu, którego byłoby stać na zaspokajanie od razu wszystkich potrzeb.
Jeżeli wygra Pan wybory, jak będzie wyglądała kolejna kadencja w pana wykonaniu?
Wiele inwestycji zostało już rozpoczętych i zaprojektowanych. Mamy harmonogram, według którego realizujemy kolejne przedsięwzięcia. Rozpoczynamy budowę kanalizacji w Majscowej i Łazach Dębowieckich. Inwestycja opiewa na ok 10 mln zł, z czego prawie połowę pozyskaliśmy ze środków zewnętrznych. Na wiosnę ruszamy z budową kompleksu sportowego w Dębowcu. Jest to inwestycja od dawna oczekiwana przez mieszkańców. Mamy już gotową dokumentację i spore środki finansowe zabezpieczone w budżecie gminy na 2019 r. na budowę tego obiektu. Gotowa jest już dokumentacja na budowę chodnika w Zarzeczu przy drodze wojewódzkiej, wraz z zabezpieczeniem finansowym. W Cieklinie planujemy wybudować obiekty rekreacyjne obok Wiejskiego Ośrodka Kultury. Ale tak jak wspomniałem wcześniej, kluczowy jest rozwój całej Gminy, dlatego w każdej miejscowości zostaną zaplanowane najbardziej potrzebne inwestycje. Dużym zainteresowaniem cieszą się również odnawialne źródła energii. Na pewno podejmę starania o pozyskanie jeszcze większych środków finansowych na tego typu przedsięwzięcia. Mam tu na myśli panele fotowoltaiczne, kolektory słoneczne, oświetlenie uliczne LED.
Było o przyszłości, więc może na chwilę powróćmy do przeszłości. Które z Pana działań było najważniejsze?
Inwestować należy zawsze z myślą o przyszłości. Czasem przedsięwzięcia przynoszą korzyści dopiero po kilku latach. Patrząc na naszą Gminę z perspektywy moich minionych kadencji, zauważam, ze stała się miejscem nowoczesnym, pięknym i przyjaznym dla ludzi. Przyczyniło się do tego wiele strategicznych inwestycji drogowych poprawiających bezpieczeństwo, modernizacja placówek oświatowych, budowa nowego przedszkola, nowe domy ludowe, montaż kolektorów słonecznych na domach prywatnych i instytucjach publicznych, fotowoltaika, place zabaw dla dzieci, siłownie plenerowe, odnowa miejsc pamięci narodowej, zwłaszcza cmentarzy wojennych. Zrealizowaliśmy wiele projektów unijnych, dzięki którym mamy Internet szerokopasmowy, rozwijają się kompetencje cyfrowe mieszkańców, poprawiła się jakość usług publicznych turystycznych i ochrony środowiska.
Jaka jest Pana recepta na rozwój Gminy…
Potencjał rozwoju Gminy tkwi w ludziach. Chciałbym w większym stopniu zmobilizować mieszkańców do korzystania z możliwości rozwoju, jakie dają unijne projekty i programy. Będę korzystał ze wszystkich cennych kontaktów i pomostów, jakie przez lata pracy samorządowej udało mi się zbudować, aby inwestycje gminne były realizowane szybko, bez przestojów. Pomoże mi w tym dobra znajomość problemów naszej gminy, doświadczenie w pozyskiwaniu funduszy, wiedza o tym, co trzeba zmienić i poprawić, aby działać skutecznie i prężnie. Szczególnie na sercu leżą mi sprawy społeczne: stworzenie bogatej oferty kulturalnej, perspektyw dla młodych i przedsiębiorczych (sport, turystyka, rekreacja, wsparcie działań gospodarczych) oraz systemu opieki nad seniorami (kluby seniora, działania prozdrowotne, zapobieganie wykluczeniu).
Artykuł sponsorowany finansowany przez KWW Praworządność