czwartek, 19 września, 2024

Urzędnicy na hulajnogach

0
Urzędnicy na hulajnogach
Udostępnij:

W gminie Wojaszówka urzędnicy jeżdżą na skuterach, w innych na rowerach, a w Jaśle na elektrycznych hulajnogach. Pozwalają one na szybkie przemieszczanie się po mieście, nie powodują korków i są przyjazne dla środowiska.

Jasło jako pierwsze miasto w Polsce zakupiło dwie elektryczne hulajnogi, które służą pracownikom urzędu do załatwiania spraw służbowych. Pojazdy są w kolorze bordowym, zgodnym z kolorem logo strategii wizerunkowej miasta „Jasło winne klimaty”. W ten sposób samorząd nie tylko promuje lokalny produkt, który wyprodukowali bracia Piotr i Leszek Preisnerowie, ale także stawia na innowacyjne i ekologiczne rozwiązania. A takim ma być zakup hulajnóg. – To nowoczesny, ekologiczny środek transportu, szybko można się przemieścić, bez problemu naładować zasilaniem sieci 230 wolt i transformatorowo. Koszt pełnego naładowania do 50 km wynosi 50 gr. Czyli jeden kilometr jazdy kosztuje 1 grosz. Zdecydowanie bardziej ekonomiczny niż samochód. Od pierwszego momentu jak tylko ktoś wsiądzie na hulajnogę to od razu chce ją wykorzystać, aby jeździć i załatwiać sprawy służbowe – mówi Paweł Laskowski z wydziału promocji i rozwoju Urzędu Miasta Jasła.

Urzędnicy na hulajnogach doglądają m.in. prowadzonych inwestycji. Dzięki temu mogą o wiele szybciej być w ruchu miejskim, nie muszą stać w korkach, tylko poruszać się pomiędzy samochodami, nawet dopuszczalny jest przejazd chodnikiem, bo to hulajnoga, a nie skuter czy rower. – W razie konieczności, gdy mamy wyjazd służbowy, a miasto jest zakorkowane, to bardzo przyspiesza nam pracę. Jeździ się wygodnie, przyjemnie, po pierwszych 15 sekundach już łapie się o co w tym chodzi i nie sprawia to najmniejszych kłopotów. Myślałem, że to bardziej skomplikowane, a w porównaniu z rowerem jest dużo bardziej przyjemna i bezpieczniejsza – przyznaje Grzegorz Witkowski, pracownik wydziału inwestycji. – Jeździłam, nawet na obcasach. Udało się bez wypadku, bo hulajnoga jest bardzo stabilna i można się tym zarazić. Kiedy poruszamy się po mieście, to wzbudzamy sensację wśród mieszkańców – dodaje Agata Koba, rzecznik prasowy jasielskiego magistratu.

Koszt zakupu jednej hulajnogi wyniósł 7,5 tys. zł plus VAT.

Miasto planuje także stworzenie punktu dla turystów, w którym będą mogli wypożyczyć hulajnogę i zwiedzać miasto czy poruszać się między atrakcjami np. po szlaku winnym. Wszystko zależy od tego, czy uda się pozyskać dofinansowanie na ten cel. Chcą także stworzyć punkt, w którym będzie można doładować telefon, tablet, laptop, hulajnogę, a nawet samochód elektryczny.

Myślimy, że będą zainteresowani. Takiej wypożyczalni żaden samorząd nie zrobił. Jest w Warszawie, ale prowadzi ją prywatny przedsiębiorca. Mamy nadzieję, że hulajnogi będą wykorzystywane nie tylko przez pracowników, ale turystów, a dzięki temu miasto będzie promowane jako pierwszy samorząd w kraju, który wyszedł z taką inicjatywą – stwierdza P. Laskowski.

Marzena Miśkiewicz/”Nowe Podkarpacie”

Tekst ukazał się w numerze 31 Tygodnika regionalnego „Nowe Podkarpacie” z 2 sierpnia br.