piątek, 13 września, 2024

Bicie w piersi nie pomoże

0
Bicie w piersi nie pomoże
Udostępnij:

Przedsiębiorcza księgowa z TBS dała niezły popis przedsiębiorczości i fachowości. Co by nie mówić, nieźle kiwała wszystkich wokół. W konkursie na „prowadzenie papierów” i „mydlenie oczu” zajęłaby pierwsze miejsce. No może nie pierwsze, ale w czołówce na pewno by się znalazła. Pytanie, gdzie byli ci, do których obowiązków należał nadzór nad pracą Ewy K.? Wiadomo gdzie: zamiast zaglądać w papiery podziwiali to wcielenie anioła. Postawa dość wygodna, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że zawsze mogli liczyć na jej pomoc, a co za tym idzie mniej się napracować.

Sprawa wyszła na jaw i zapewne dla innych firm stała się sygnałem do większej ostrożności. Być może TBS ABK w Jaśle nie jest jedyną „ofiarą” ludzkiej łatwowierności. W innych firmach też są mniej lub bardziej przedsiębiorczy pracownicy. Z jednymi firma dzieli się ołówkami i zszywaczami, z innymi – jak jasielski TBS ABK – fortuną, nie swoją zresztą.

A wracając do „mydlenia oczu”, to skoro uchodziło jej to na sucho, skoro wszyscy byli zadowoleni, to co się dziwić? Pojęcie uczciwości jest u nas strasznie wypaczone. Do własnych uczynków mamy inną miarę, do cudzych inną. Jak w krzywym zwierciadle obserwujemy to chociażby w kościele. Czasem trudno nie spuszczać głowy z zażenowania widząc, jak ludzie z naszego otoczenia, skonfliktowani z rodziną, skłóceni z sąsiadami, na co dzień intrygujący i zawistni, każdej niedzieli z miną anioła przystępują do komunii świętej. Wystarczy bicie się w piersi? Ciekawe czy Ewa K. też się w nie biła.

Ewa Wawro

Artykuł powiązany:      Księgowa ukradła blisko ćwierć miliona złotych!