Analiza wyników sprawdzianów szóstoklasistów w powiecie jasielskim mówi sama za siebie. Rodzice, których dzieci idą w tym, albo następnym roku do szkoły powinni go dobrze przestudiować.
Wyniki egzaminów, jakie zdawali uczniowie szkół podstawowych są najlepszym podsumowaniem poziomu nauczania w poszczególnych szkołach. W szkołach średnich, a także coraz częściej w gimnazjach, ocena nie jest ani tak prosta ani tak adekwatna. I wcale nie musi mówić o poziomie nauczania w tych szkołach. Teraz nawet bardzo zdolni uczniowie nagminnie korzystają z korepetycji z wiodących przedmiotów, po to by wyjść poza ramowy program nauczania. A to oznacza, że wysokie noty z egzaminów maturalnych czy gimnazjalnych, którymi tak chętnie chwalą się szkoły, wcale nie muszą być zasługą pracujących tam nauczycieli. Mówiąc precyzyjniej nie są tylko i wyłącznie ich zasługą. Czynników, które wpływają na rzeczywistą ocenę poziomu nauczania jest sporo (poza wymienionymi korepetycjami), m.in. liczba oferowanych zajęć dodatkowych, uwarunkowania środowiskowe, system motywacyjny dla nauczycieli…
Taka sama sytuacja jest w szkołach podstawowych, z tą różnicą, że „korki” swoim pociechom dają zazwyczaj sami rodzice.
Spójrzmy na zapowiedziany na wstępie ranking naszych szkół podstawowych w oparciu o wyniki egzaminów szóstoklasistów. O dziwo, jak mogłoby się wydawać, na pierwszym miejscu nie znalazła się żadna z miejskich szkół. Pierwsze miejsce zajęła Szkoła Podstawowa im. Tadeusza Kościuszki w Tarnowcu. Żeby nie było jednak aż tak kolorowo, to inna szkoła z tej gminy uzyskała najgorsze wyniki.
Dużo do myślenia daje także analiza wyników szkół niepublicznych.
Sami Państwo zobaczcie, w zamieszczonych poniżej tabelkach. I zapraszam gorąco do dyskusji. Może nasi decydenci, dyrektorzy poszczególnych szkół, nauczyciele i rodzice wyciągną z tego jakieś wnioski.
Zainteresowanych odsyłam na stronę z wynikami egzaminów w szkołach podstawowych w innych powiatach.
Podziękowania dla Czytelnika, który zainteresował nas tematem.
Ewa Wawro