piątek, 29 marca, 2024

Droga Jasło – Pilzno do gruntownej przebudowy

0
Droga Jasło – Pilzno do gruntownej przebudowy
Udostępnij:

O konieczności przebudowy drogi Jasło – Pilzno mówi się od dawna. Jak dotąd szanse na realizację zadania były znikome. Teraz sprawa ruszyła do przodu – w budżecie państwa zarezerwowano środki na przygotowanie pierwszego etapu projektowego.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad realizuje rządowy program dotyczący budowy sieci dróg szybkiego ruchu. Niedawno, dzięki inicjatywie burmistrzów Jasła, Kołaczyc, Brzostku i Pilzna oraz wójta gminy Brzyska, wspartej przez posła Bogdana Rzońcę oraz pozostałych parlamentarzystów Podkarpacia w ustawie budżetowej pojawiła się pozycja dotycząca przebudowy odcinek drogi nr 73 między Pilznem a Jasłem.

– Jako samorządowcy od lat zdawaliśmy sobie sprawę z uciążliwości ruchu tą drogą, od wielu lat próbowaliśmy myśleć o jej modernizacji i przebudowie. Tak się stało, że dopiero teraz, dzięki zaangażowaniu pana posła Bogdana Rzońcy i parlamentarzystów z Podkarpacia udało się wprowadzić konieczne zapisy do budżetu państwa. I mamy jeszcze kolejny krok wykonany po stronie GDDKiA, która wdrożyła ten pomysł w życie. To pierwszy element, ale konieczny, bo bez niego możemy zapomnieć, że kiedykolwiek ten pomysł zostanie wpisany w plany rządowej modernizacji dróg dla tego terenu – podkreśla Ryszard Pabian, burmistrz Jasła.

Krok do przodu

Podczas konferencji prasowej zorganizowanej wczoraj w jasielskim biurze poselskim Bogdana Rzońcy poinformowano media o planach przebudowy wspomnianej drogi i rozpoczętych już w tym kierunku działaniach.

– Kilka lat temu wyremontowaliśmy ten odcinek drogi nr 73, ale ze względu na bardzo duży udział samochodów ciężarowych wciąż jest niebezpieczny – przyznaje Wiesław Kaczor, dyrektor rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Inwestycja planowana na odcinku 35 km kosztować ma ponad 480 mln zł.

Z 35 km planowanej drogi około 14 km przebiegać będzie po istniejącej trasie i na tym odcinku ta droga będzie musiała zostać przebudowana, natomiast 21 km to są nowe przebiegi związane z obejściami miasteczek, przez które przebiega. To oznacza nowe obiekty mostowe: trzy na rzece Wisłoce i jedno na Dulczy. Planowana droga będzie przebiegała przez tereny zagrożone powodzią i musimy ten problem w dokumentacji rozważyć – podkreśla dyrektor W.Kaczor. – W części, gdzie droga już istnieje, będzie musiała po pierwsze być szersza, czyli musi mieć 7 metrów szerokości, po drugie musi mieć wszystkie potrzebne urządzenia dotyczące prowadzenia ruchu samochodowego uwzględniające nie tylko ciężki ruch samochodowy, ale także ruch pieszy i rowerowy.

Wiadomo już, że planowana droga ominie Pilzno, Brzostek, Kołaczyce. Nawet Brzyska będą miały swoją obwodnice. A co z Jasłem?

– Dokument zakłada nowe wprowadzenie drogi do Jasła, nie wiadomo jeszcze jednak czy to będzie wejście od strony zachodniej czy wschodniej – informuje dyrektor Kaczor.

– Przygotowując tą propozycję braliśmy pod uwagę nie tylko poprawę bezpieczeństwa czyli wyjście z tych wszystkich górek i zakrętów, ale także wyjście poza miejscowości dla których jest to możliwe. To samo dotyczy Jasła, takie jest założenie, że ruch tranzytowy ominie nasze miasto – zapewnia burmistrz Pabian.

Nie tak szybko

Inwestycje drogowe mają swoją procedurę i etapy przygotowania. Pierwszy etap to badanie najlepszego przebiegu tej drogi. To oznacza konieczność uzyskania decyzji środowiskowych, które zamkną ten pierwszy etap studialny – mówi W. Kaczor. – Drugim etapem, jak już będziemy mieli wybrany najbardziej optymalny wariant z punktu widzenia ochrony środowiska i oczekiwań społecznych, będzie opracowanie koncepcyjne tej drogi, z dokładnym określeniem pasa przyszłej drogi, zakresu wykupów, wyburzeń, obiektów, które będą budowane i konstrukcji. I dopiero mając te dwa etapy za sobą przystępujemy do trzeciego etapu związanego z projektem budowlanym i realizacją inwestycji.

Poseł Bogdan Rzońca zapytany o realne szanse na realizacje w przyszłości przygotowywanej teraz inwestycji zapewnił, że politycy biorą za to odpowiedzialność. – Kwota ponad 480 ml zł, która jest potrzebna na wykonanie inwestycji jest dość istotna, ale nie przerażająca w zakresie dostępności do środków, które są. Zakładamy duże przewartościowanie procesów komunikacyjnych z nacisku wschód – zachód, na połączenia na południe Europy. Ta droga też się w to wpisuje, to droga, która jest strategicznie potrzebna. Pieniądze na ten cele w budżecie państwa muszą się naleźć. Trwają też procesy optymalizacyjne dotyczące krajowego programu dróg i autostrad. Wiadomo, że potrzebne jest na to ponad 200 miliardów złotych, a środków jest tylko ponad 100 miliardów, ale widzimy już pewne możliwości, które są już przy tych procesach optymalizacyjnych – zapewnia poseł Rzońca.

Kiedy przecięcie wstęgi?

Rozpoczęty właśnie pierwszy etap, czyli przygotowania studiów projektowych, potrwa do maja 2018 r. – Trzeba mieć świadomość, że przy tego typu inwestycjach proces przygotowania trwa 6-7 lat, przy założeniu, że przez cały ten czas zapewnione jest finansowanie działań – podkreśla dyrektor W.Kaczor. – W 2018 r. skończone zostaną studia projektowe, potem kolejne 3 lata na opracowanie koncepcji projektowej i uzyskanie decyzji środowiskowych. Dopiero w 2021 r. będziemy mogli mówić o ogłoszeniu przetargu na „projektuj i buduj” – a to kolejne 3 lata. Zakładając, że przez cały czas będziemy mieć finansowanie inwestycji, to zakończenie budowy będzie w 2024 r.

Ewa Wawro