21 listopada odbyła się pierwsza Sesja Rady Powiatu w Jaśle VI-ej kadencji. Nie trzeba być jasnowidzem, by przewidzieć wyniki głosowań radnych, skonfigurowanych w trzech ugrupowaniach czy raczej klubach odzwierciedlających komitety wyborcze w proporcjach 13-7-3. Przedstawiciele największego ugrupowania (PiS) „wzięli wszystko”, co mnie nie dziwi, ale martwi mnie to, że po drodze niektórzy zgubili honor.
Może kiedyś ktoś zaśpiewa gorzkie „miałeś chamie złoty róg …”. Mając pełnię władzy warto pamiętać o tym, że nie jest ona dana raz na zawsze. Stąpający mocno po ziemi, pragmatyczny i oglądający rzeczywistość bez użycia „krzywego zwierciadła” radny Janusz Przetacznik, dał wyraz swojego niezadowolenia ubolewając nad tym, że „nie potrafimy rozmawiać i dyskutować, a przede wszystkim swobodnie (…) wybierać” co jest złym prognostą dobrej współpracy w Radzie. Pan Janusz swoje inne uwagi musiał zachować dla siebie, bo Pan Przewodniczący Rady więcej nie dopuścił go do głosu.
Swoich przemyśleń i uwag nie mógł także wyrazić na forum Rady radny Jan Urban, bo nie dostąpił zaszczytu udzielenia mu głosu przez pana Przewodniczącego.
O ironio! Pan Przewodniczący dziękując za wybór (jedyny słuszny) swojej osoby mówił: „Zawsze jestem w stanie wysłuchać drugiej strony i myślę, że osiągniemy konsensus. Może nie w ciągu najbliższych trzech miesięcy, ale w pewnym momencie uda się wspólnie pracować dla dobra powiatu jasielskiego”. Panie Przewodniczący, po co odwlekać? My jesteśmy gotowi do wspólnej pracy od dziś. Wakacje już się skończyły, a zatem DO ROBOTY!!!
Najbardziej wymowny był finał, kiedy pan Starosta przynaglał pana Przewodniczącego, by zakończył obrady. W moich uszach zabrzmiało to jak sienkiewiczowskie „Kończ waść, wstydu oszczędź”.
Zainteresowanych odsyłam do nagrania z sesji, które w całości oglądać można pod adresem:
https://www.youtube.com/watch?v=D9wPJrlGjq8&feature=youtu.be
Bożena Macek – Lubaś
Radna Rady Powiatu w Jaśle