W pożarze drewnianego domu, jaki wybuchł dziś rano w Tarnowcu, zginęła ok. 60 – letnia kobieta. Więcej szczęścia miał jej mąż, któremu udało mu się opuścić płonący budynek, jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Mężczyzna trafił do szpitala.
Trwa akcja dogaszania pożaru, który wybuchł dziś ok. 9.30 w jednym z domów Tarnowcu. W akcji brało udział jedenaście jednostek Państwowej Straży Pożarnej i okolicznych Ochotniczych Straży Pożarnych.
– Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru – informuje aspirat sztabowy Hubert Folczyk, dyżurny operacyjny Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle. – Na miejscu jest policja, prokurator i lekarz sądowy.
ew
Artykuł powiązany: Tragedia w Tarnowcu. Nowe fakty