Pierwszy dzień koncertów z okazji Dni Jasła mamy już za sobą. Na scenie pojawili się między innymi Mr Pollack i Budka Suflera.
Pomimo początkowo niezbyt sprzyjającej porannej pogody, na jasielskich błoniach MOSiR przybywało coraz więcej widzów. Po występach wychowanków Jasielskiego Domu Kultury, na scenie pojawili się wykonawcy mocnych, rockowych brzmień – grupa Mr. Pollack.
Zespół powstał w 1989 roku w Mielcu. W jej skład wchodzą:
Jacek Polak – Guitar,Vocal
Grzegorz Polak – Drums
Bartłomiej „Gibson” Filip – Bass,back.Vocal
Wojciech Kawa – Keys,back.Vocal
Swoją muzyczną przygodę rozpoczęli od śpiewu w chórze Stanisława Steczkowskiego. Po podpisaniu kontraktu z firmą Loud Out Records ich kariera nabrała tempa . Dzisiaj, grupa na czele z jednym z najlepszych polskich gitarzystów – Jackiem Polakiem, porywa serca zapalonych miłośników ciężkich brzmień.
Podczas koncertu wirtuozi gitary i bębnów zachwycali wyjątkowym i precyzyjnym wykonaniem swoich utworów. Na scenie zabrzmiały szlagierowe przeboje. Oprócz ich popularnych kawałków, muzycy zaspiewali kilka dobrych coverów: „Knocking on Heavens Door”, amerykańskiego piosenkarza i kompozytora Boba Dylana oraz „Stairway to Heaven” brytyjskiej grupy Led Zeppelin.
Tuż po ich występie pojawiła się długo wyczekiwana gwiazda wieczoru – Budka Suflera. Na ich koncert przyszły tłumy jaślan, którzy już po krótkim czasie dołączyli się do wspólnego śpiewania z artystami. Zabrzmiały takie utwory jak: legendarny ‘Bal Wszystkich Świętych” , „Jolka, Jolka pamiętasz” w wykonaniu byłego wokalisty zespołu Felicjana Andrzejczaka. Oprócz tego mogliśmy usłyszeć „Jest taki samotny dom”, „Cisza jak ta”, czy utwór „Za ostatni grosz’, który jeszcze do niedawna wykonywał były wokalista zespołu – Romuald Czystaw, który zmarł w 2010 roku. W trakcie występów burmistrz miasta Jasła Andrzej Czernecki wraz z dyrektorem Jasielskiego Domu Kultury wręczyli artystom prezent w postaci lampy naftowej Ignacego Łukasiewicza. Sobotni koncert zakończył pokaz sztucznych ogni.
Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji z koncertu grupy Mr. Pollack. Zdjęć Budki Suflera niestety nie będzie, bowiem dziennikarze nie zostali wpuszczeni przed scenę .
Całość pozostawia pewną wątpliwość. Czy to muzycy zastrzegli sobie prawo do relacjonowania ich występu, czy organizatorzy nie do końca poprawnie sprecyzowali warunki umowy, zmieniając z minuty na minutę zdanie. Nikt na razie nie potrafi wyjaśnić zaistniałej sytuacji. Jasło świętuje, dziennikarze stoją za bramką. Dni Jasła 2014 trwają!
Do tematu z całą pewnością wrócimy niebawem.
Weronika Samborska
