Mieli być nadzieją brytyjskiego rocka XXI wieku. Po ukazaniu się debiutanckiego singla prasa na Wyspach okrzyknęła ich „najlepszym nowym brytyjskim zespołem”. Sami mówili, że na świecie (w 2003 roku) są obecnie tylko trzy dobre zespoły. Elbow – bo to ich przyjaciele, Doves – bo kiedyś im pomogli i oni – Longview. Nagranie Brytyjczyków jest naszym Hitem Dnia. Zespól powstał w 2002 roku w Manchesterze z inicjatywy czwórki muzyków: wokalisty i gitarzysty Roba McVeya, gitarzysty Douga Morcha, basisty Aidana Banksa oraz perkusisty Matta Dabbsa. Muzycy już po kliku koncertach otrzymali znakomite recenzje w prasie lokalnej, dzięki czemu udało im się podpisać kontrakt. PO wejściu do studia nie próżnowali, tylko wzięli się od razu za produkcję. Jako pierwszy światło dzienne ujrzał utwór „Further”. Utwór z miejsca stał się przebojem i Nagraniem Tygodnia w ogólnokrajowej rozgłośni publicznej – BBC Radio 1. Debiutancki album muzyków „Mercury” ukazał się 5 lipca 2003 roku. Zebrał różne opinie – od entuzjastycznych po umiarkowane. Czujni dziennikarze już wtedy prorokowali, że mogą zostać gwiazdą jednego sezonu. Lider zespołu Rob McVey odgrażał się w wywiadach: „Już dziś zapowiadamy, że nasza druga płyta będzie klasycznym zespołem, a my przejdziemy do historii”. Problem w tym… że nie powstała. Dwa lata po wydaniu debiutanckiego krążka, ukazała się za to jego reedycja. Wyrzucono piosenki: „Falling Without You” i „This Is”, a na ich miejsce weszły dwa nowe nagrania: „In a Dream” i „One More Try”. Nie wiem czemu miał służyć ten zabieg, ale może panowie spróbują znów, nie we śnie, ale na jawie, zwłaszcza, że potencjał mieli spory. A ja wciąż mam w swoich zbiorach ich pierwszą płytę, wydaną w lipcu 2003 roku i nie mogę się doczekać tej drugiej. Skład grupy w ciągu tych lat uległ nieznacznym zmianom. W 2005 roku na pięć lat zawitał do Longview klawiszowiec, Ulrich Schnauss. A w 2007 roku zespół opuścił perkusista Matt Dabbs, jego miejsce, cztery lata później oficjalnie zajął Francesco Mendolia. W oczekiwaniu na nowy album zespołu, posłuchamy utworu otwierającego debiutancką płytę grupy, a zarazem ich pierwszego singla – „Further”.