Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dziś rano na drodze krajowej nr 28 relacji Gorlice-Jasło. Brało w nim udział trzy samochody. Jedna osoba z obrażeniami trafiła do szpitala. Policjanci wstępnie ustalili okoliczności zdarzenia.
Z dotychczas zebranych informacji wynika, że uczestniczące w zdarzeniu samochody jechały od Biecza w kierunku Jasła. W Skołyszynie, na prostym odcinku drogi, kierujący oplem vectra rozpoczął manewr wyprzedzania jadącego przed nim osobowego subaru, w chwili, gdy był już wyprzedzany przez opla astrę. W wyniku bocznego otarcia się pojazdów, kierujący astrą stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w subaru forester. W efekcie  subaru wpadło do przydrożnego rowu, uderzyło w drzewo i dachowało.

Wskutek zdarzenia do szpitala trafił kierujący subaru 62-letni mieszkaniec Gorlic. Mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń i po udzielonej pomocy lekarskiej został zwolniony do domu. Pozostali uczestnicy kolizji nie ucierpieli w zdarzeniu. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. 

KPP w Jaśle