Dziś w Jaśle oficjalnie otwarte zostało Regionalne Centrum Transferu Technologii. Projekt realizowany był przez Powiat Jasielski przez kilka lat. Inwestycja kosztował 3 mln. 300 tys. zł, z czego unijne dofinansowanie to 2 mln 766 tys. zł. W ramach projektu powstało pięć specjalistycznych pracowni.
– Zdecydowaliśmy się na realizacje tego projektu wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu rynku polskiego i światowego na wysoko wykwalifikowanych specjalistów, na szkoły zawodowe kształcące fachowców, którzy poradzą sobie na każdym stanowisku pracy. Bez środków unijnych byłoby to bardzo trudne – mówi Adam Kmiecik, starosta jasielski. – Mam nadzieję, że nasza młodzież i nasi przedsiębiorcy będą dzięki tej inwestycji poprawiali swoją konkurencyjność, będą tworzyć w powiecie jasielskim nowe miejsca pracy, wytwarzające coraz to bardziej skomplikowane elementy, potrzebne w gospodarce polskiej i światowej.
Celem projektu jest tworzenie nowoczesnej kadry nauczania w szkolnictwie zawodowym. W jego ramach utworzono pięć konkretnych pracowni: metrologii i kontroli jakości, spajania i łączenia metali, obróbki cieplno-chemicznej, nowoczesnych technik wytwarzania CAD/CAM oraz nowoczesnych technologii CNN. Przedsięwzięcie zlokalizowane jest na terenie Centrum Kształcenia Praktycznego w Jaśle.
– Patrząc na cykl kształcenia operatora obrabiarek spawających, należy podkreślić, że jeśli operator nie zna obsługi obrabiarek konwencjonalnych, nie zna technologii obróbki skrawaniem, to nie ma szans by podejść do maszyny sterowanej numerycznie – podkreśla Jerzy Chlost, dyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego.
Zadowolenia z zakończenia prac nad projektem nie kryje także Antoni Wydro, podkarpacki wicekurator oświaty.
– Po czarnych latach dla kształcenia zawodowego, kiedy likwidowano szkoły, a jednocześnie zaczęło brakować specjalistów na rynku pracy, w 2008 r. zdano sobie sprawę z tego, że nadszedł czas nie tylko na odrodzenie, ale na pełną modernizację kształcenia zawodowego. Dokonano szeregu zmian, rozpoczynając od zmian programowych, zupełnie innym podejściu do kształcenia zawodowego, zmian związanych z egzaminami zawodowymi, z klasyfikacją zawodów, jak również, to co dla mnie jest niezmiernie istotne, włączeniem pracodawców i rzemieślników w cały proces kształcenia zawodowego – mówi Wydro. – Chodzi o ty by maksymalnie zbliżyć kształcenie zawodowe do rynku pracy. Ale wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie ma możliwości dobrego kształcenia młodych ludzi bez wspanialej bazy. I stąd powstał cały szereg regionalnych centrów transferu nowoczesnych technologii wywarzania. M.in. to w Jaśle. Różnią się wielkością i wyposażeniem, ale poza tym, że kształcą młodych ludzi na nowoczesnych maszynach, to proszę zwróci uwagę na coś bardzo ważnego: to że my nie chcemy aby było tylko kształceniem do obrabiarek sterowanych numerycznie, ale młodzi ludzie uczą się również konwencjonalnych obrabiarek. Myślę, że tego typu pracownie wpłyną na to, że wybór kształcenia zawodowego będzie wyborem pozytywnym, atrakcyjnym dla młodych ludzi.
Przyjęty kierunek zmian w szkolnictwie zawodowym – zdaniem starosty Kmiecika – jest dowodem na to, że polityka, jaką przyjął zarząd powiatu jest właściwa. – Bez specjalizacji szkół nie byłoby możliwe, aby takie centrum obróbkowe powstało. W Jaśle, Nowym Żmigrodzie, Trzcinicy, każdy uczeń, którzy opuści mury tych szkół będzie przygotowany do tego aby mógł pracować wszędzie. Nie byłoby to możliwe, jeśli te specjalności byłyby rozdrobnione. Każda szkoła musi być wyspecjalizowana w jednym czy dwóch kierunkach. Wtedy dopiero jest szansa, że będzie można kształcić na najwyższym poziomie.
Z bazy będą mogli korzystać:
– uczniowie szkół zawodowych (technika i zasadnicze szkoły zawodowe) w ramach systemu oświaty z terenu powiatu jasielskiego,
– osoby dorosłe podwyższające swoje kwalifikacje,
– przedsiębiorcy prowadzących swoją działalność na terenie województwa podkarpackiego, ze szczególnym uwzględnieniem przedsiębiorców w sektorach wysokiej szansy.
Ewa Wawro
{gallery}galerie/CKP{/gallery}
