Wyjechała za granicę, by wesprzeć finansowo opiekę nad swym synem Hubertem. Nie porzuciła go, nie zapomniała. Chłopiec odwiedził mamę w ubiegłe wakacje. Media nieomal uczyniły z niej morderczynię. Dlaczego? Bo nikt z polskich służb dyplomatycznych nie interesuje się losem 24-letniej Polki. Za to jej rodzina gotowa jest zrobić wszystko co tylko może. Oto oświadczenie najbliższych Katarzyny Gacek, której bronić będzie ta sama kancelaria, która wybroniła Marcina Górniaka… Tuckers Solicitors.

OŚWIADCZENIE RODZINY GACEK, 5 lutego 2014, Manchester: 

Przeczytaj na:        Nasze strony